Warto przekładać premiery. Dowód - Lichdom: Battlemage

Warto przekładać premiery. Dowód - Lichdom: Battlemage12.07.2016 15:36
Maciej Kowalik

Dwa miesiące za późno, ale ponoć da się w to już grać. Przynajmniej na Xboksie One.

Ależ to była fuszerka. Nie dość, że konsolowa wersja wersja tego FPS-a trafiła do sklepów dwa lata po premierze na PC i trzeba było wydać na nią dwie stówy, to była w zasadzie niegrywalna. Digital Foundry nazwało ją najgorzej działającą grą, jaką serwis kiedykolwiek testował, wydawca obiecał poprawę i... pewnie wszyscy o sprawie zapomnieli. Pomijając szaleńców, którzy wyłożyli na Lichdom kasę.

Tymczasem obietnice wydawcy okazują się nie być rzucaniem słów na wiatr. Nie zapominam, że wypuścił on na rynek fatalnie działającą kupę, więc z chwaleniem nie należy przesadzić, ale sądzę, że należy docenić fakt, że Maximum Games nie olało sprawy i faktycznie naprawiło grę.

Tak działanie gry opisuje dzisiaj to samo Digital Foundry, które dwa miesiące mieszało ją z błotem. Okazuje się, że na Xboksie One problemy z działaniem zostały zredukowane do minimum i gra ładnie trzyma 30 fps. Na PS4 aż tak dobrze nie jest. Prędkość animacji nie jest zablokowana, więc skacze z 60 do 20-25 fps.

Lichdom Battlemage Patch Massively Boosts Frame-Rates!

Gra działa lepiej m.in. dlatego, że zredukowano jej rozdzielczość z full HD do 1600x900 pikseli. Ale ponoć nie widać tego jakoś szczególnie. A trwające 180 sekund loadingi zredukowano o połowę.

Pomińmy już fakt, że Lichdom na konsolach nikogo nie obchodzi. Czy trzeba lepszego dowodu na to, że opóźnienia premier wcale nie są złą rzeczą? W dwa miesiące Battlemage zmienił się z niegrywalnego guana w średnią grę, w którą przy odrobinie dobrej woli da się grać (ale i tak lepiej robić to na pececie, gdzie kosztuje grosze). Przełożenie debiutu gry na nowych platformach zapewne wielu osobom zaoszczędziłoby nerwów. Nie dziwi mnie, że Warner na ostatniej prostej opóźnił najprawdopodobniej liche porty dwóch części Batmana na nową generację. Przeraża mnie natomiast fakt, że po opóźnieniu No Man's Sky autorom grożono śmiercią. Kto ma wiedzieć lepiej kiedy gra jest gotowa?

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.