Warsaw Games Week 2015 - początek wielkiej przygody

Warsaw Games Week 2015 - początek wielkiej przygody24.10.2015 12:00
marcindmjqtx

Pobudka o 7 rano, płatki z gorącym mlekiem, upchnięcie do plecaka torby z laptopem i bieg na przystanek. Słuchanie muzyki w drodze na Dworzec Główny w Poznaniu, stanie na peronie i trzygodzinna podróż do Warszawy, żeby wziąć udział w pierwszej edycji Warsaw Games Week. Czy było warto? Było.

Kilkunastominutowy spacer do hotelu, kolejny z hotelu na warszawskie EXPO XXI, odebranie akredytacji i przejście obydwu hal wystawowych wzdłuż i wszerz. Cały dzień życia poświęcony nowym stołecznym targom. Czy było warto? Jeżeli uwzględnimy, że to pierwsza edycja tej imprezy, to tak, warto było przyjechać.

Gdybym miał być jednak w 100% szczery, to rozwinąłbym słowa „warto było”, do „jeżeli masz blisko, to warto było, a jeżeli nie miałeś okazji, to nie masz się czego smucić i niczego nie straciłeś, bo za rok będzie lepiej”. Bowiem wątpliwości, że Warsaw Games Week 2016 się odbędzie, nie mam. Formuła jest dopracowana, wystawcy nie szczędzili na przygotowaniu ogromnych stoisk i całość wyszła naprawdę imponująco. Wygląda wręcz jak mały kawałek Gamescomu przywieziony wprost nad Wisłę.

Oskar Śniegowski

Pierwsza edycja WGW to w gruncie rzeczy impreza 4 gości. Microsoftu współdzielącego halę z Ubisoftem, oraz PlayStation z Cenegą. Nintendo pojawiło się z konstrukcją identyczną jak na PGA, uzurpując sobie prawo jedynie do niewielkiego kawałka parkietu na końcu jednej z hal. Mała ilość wystawców nie jest żadnym zarzutem. Ewidentnie poszli oni w jakość, dlatego momentami rzeczywiście można było poczuć się jak w czasie targów w Kolonii. Wysokie ściany działowe i szczelnie powijane namioty zamkniętych pokazów robiły dobrą robotę.

Do głównego holu wszedłem około godziny 12:15. Okazało się, że combo dnia pracującego z wczesną godziną (dla niektórych porankiem) nie zadziałały zniechęcająco, gdyż kolejka utrzymywała stałą długość kilku metrów nawet przed wejściem dla prasy. Ludzi było naprawdę dużo, uwzględniając powierzchnię, wręcz porównywalnie do VIP piątku z ubiegłotygodniowych poznańskich targów. Przypominam, że wstęp na VIP DAY WGW kosztował 120zł.

Warszawie takie targi były potrzebne. I chociaż pierwsza edycja to zupełnie innych poziom niż Poznań Game Arena (GiC FTW!), to wierzę, że w dłuższym okresie wszystkim nam wyjdzie to na dobre. Konkurencja zawsze wymusza podnoszenie jakości, więc czekam na odpowiedź poznaniaków. Pamiętajmy jednak, że powierzchniowo PGA było nieporównywalnie większe.  Szerzeniu idei grania przyklaskuję ponad podziałami i obydwu imprezom życzę jak najlepiej.

Oskar Śniegowski

Czegoś jednak Warsaw Games Week brakowało. Być może dziedzictwa, legendy, "tego czegoś". Wyraźnej atmosfery, wyrazistego smaku? Byłem, widziałem, ale nie poczułem. Są takie imprezy, na których czujesz się jak w domu, jak swój i są takie, na których jesteś gościem. Może to wina piątku i w "otwartą" sobotę będzie inaczej? Zaraz sprawdzę. W każdym razie, traktuję to jednak jako chorobę wieku dziecięcego. Jeżeli WGW przetrwa, to z pewnością z tego wyrośnie.

A za co zapamiętam tegoroczną edycję? Na pewno za możliwość przetestowania The Division, za przypomnienie mi, że Call of Duty wciąż może być fajne, za 12 minut z Mirror's Edge Catalyst, za kilka minut gry w Battleborna, za możliwość sprawdzenia Morfeusza (albo PlayStation VR) i przybicie piątek z kilkoma świetnymi osobami. Aha, i byłem jeszcze na prezentacji Uncharted 4. Wierzcie mi na słowo. Na żywo ta gra wygląda obłędnie, a płynność ruchów Drake'a powala. Nie wiem jak, ale Naughty Dog znowu to zrobiło.

Mimo wszystko oceny targom nie wystawiam, bo nie mam porównania. Są pierwsze, dostają więc kredyt zaufania, że będzie lepiej. Ponownie. Jeżeli masz blisko albo wygodny dojazd, to nawet się nie zastanawiaj i przyjeżdżaj jak najprędzej. W innym wypadku, możesz sobie bez wyrzutów odpuścić. Za rok zobaczysz więcej.

Oskar Śniegowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.