W South Park: The Fractured But Whole będziemy mogli zagrać dziewczynką

Jeśli znacie serial, wiecie z pewnością, co to znaczy w kontekście interakcji z bohaterami.

Niezawodni Matt Stone i Trey Parker, twórcy South Parka, udzielili ciekawego wywiadu Entertainment Weekly, w którym opowiadają o nadchodzącym sequelu Kijka Prawdy. Tego, który podczas E3 mógł pochwalić się przezabawną prezentacją rozgrywki i ujmującym zwiastunem nabijającym się z Marvel Cinematic Universe. Okazuje się, że zmiany w mechanice nie ograniczają się do bardziej rozbudowanego systemu walki...

Inną znaczącą nowością jest fakt, że tym razem będziemy mogli wcielić się w dziewczynę. - Co w tym niezwykłego? - zapyta każdy, kto nie zna South Parka. W końcu The Fractured But Whole aspiruje do miana RPG-a, a w grach tego typu tworzenie swojego bohatera i wybór płci to coś oczywistego. Sęk w tym, że w South Parku gramy dzieciakami. Esencją żartu jest to, że wcielają się one w jakieś fantastyczne postaci - w Kijku Prawdy byli to waleczni rycerze i magowie, a w The Fractured But Whole będą superbohaterowie - ale ostatecznie mamy do czynienia z czwartoklasistami. W większości są to chłopcy. A wszyscy faceci pamiętają chyba, jak reagowali na dziewczyny we wczesnej podstawówce?

Tak, wybór dziewczyny nie sprowadzi się tylko do zamienienia "on" na "ona" w dialogach. Ukochani bohaterowie z Cartmanem, Kylem, Stanem, Kennym i Buttersem (i w końcu Toweliem!) na czele będą zupełnie inaczej reagować na naszą postać, jeśli będzie ona płci żeńskiej. Najprawdopodobniej, wzorem serialu i podwórkowej rzeczywistości, potraktują ją jak jakąś egzotyczną istotę, której nie można do końca ufać.

- Przy Kijku Prawdy byliśmy gdzieś w połowie procesu twórczego i wpadliśmy na pomysł tego wielkiego zadania związanego z dziewczynami - opowiedział Stone. - Dziewczyny były tam kolejną frakcją w świecie fantasy. I wtedy ktoś zapytał: - A co jeśli chcesz być dziewczyną? Narracyjnie to by już nie zadziałało. Musielibyśmy zacząć wszystko od nowa, więc zostawiliśmy wszystko po staremu. Tym razem rzecz jasna chcieliśmy wprowadzić taką opcję.

Ale chłopcy są tylko małymi chłopcami, ponieważ w gruncie rzeczy jest to historia o małych, biegających chłopcach. Więc co, nie obchodzi ich, że twoja postać jest dziewczyną? To brzmi dziwnie. Zawsze zdawali się tym przejmować w serialu. Są głupi i tego nie widzą? Czyli ukrywasz swoją płeć? A może bardzo się tym przejmują i traktują cię zupełnie odmiennie? Więc skończyło się na tym, że zaprojektowaliśmy rzeczy inaczej dla różnych postaci.

Brawa dla Stone'a i Parkera za uczciwość wobec oryginału* połączoną z dbałością o detale, które tak przecież wyróżniały Kijek Prawdy na tle innych gier opartych na licencji. W dalszej części wywiadu Stone zwrócił uwagę, jak w innych grach wybór płci pięknej nie ma zbytniego wpływu na rozgrywkę. W The Fractured But Whole ma to wyglądać zupełnie inaczej. - To była zabawna przygoda, wprowadzanie czegoś, co uznaliśmy po prostu za fajną opcję. Jesteś dziewczyną! Ale teraz [chłopcy - przyp. red.] będą traktować cię inaczej.

Muszę przyznać, że zacząłem poważnie rozważać stworzenie dziewczyny podczas gry w nowego South Parka. Odcinki serialu w rodzaju "The List" czy cały dziewczęcy wątek Kijka Prawdy zawsze obfitowały w zabawne i urocze reakcje chłopców. Przeżywać coś takiego przez całą grę? Kuszące. Cóż, byle do 6 grudnia, kiedy Fractured But Whole będzie miało swoją premierę na PC, PS4 i Xboksie One. #TeamCartman i tak dalej. Kijek Prawdy w 2014 skończył na drugim miejscu w redakcyjnym głosowaniu na grę roku. Podejrzewam, że teraz historia może się powtórzyć.

Patryk Fijałkowski

*a może po prostu bali się, że wpadnie do nich PC Principal?