W kalejdoskopie: MadWorld

W kalejdoskopie: MadWorld31.03.2009 21:16
marcindmjqtx

Już od pierwszych zapowiedzi MadWorld było jasne, że to jedna z gier, koło których posiadacze Wii nie będą mogli przejść obojętnie i tak faktycznie jest. Tap-chan podzielił się z nami swoją opinią o przygodach Jacka w świecie pozbawionym kolorów, ale warto zobaczyć również, co piszą o tej grze inni dziennikarze.

Zacznijmy od Gamespotu, który nie wychwala gry pod niebiosa (ocena to 7.5/10), ale zauważa, że główny bohater wcale nie jest pozbawionym wyrazu klonem mięśniaków z innych gier.

Jesteś Jackiem [...] Najnowszym uczestnikiem zabójczych zabaw w Varrigan City, nazwanych czule - Death Watch. Na początku narracja tego ultrabrutalnego show może przypominać wam ostrzejsze Smash TV, ale nawet w tak krótkiej historii znalazło się miejsce dla kilku, ciekawych twistów. Jack jest fascynującym antybohaterem - łatwo wejść w jego skórę, ale trudniej polubić.

Mechanikę gry najprościej wykłada na stół Jeff Gerstmann na łamach GiantBomb. Nie, żeby była ona jakoś nadmiernie skomplikowana... Jeff przyznał MadWorld 3 gwiazdki na 5 możliwych.

MadWorld jest podzielony na poziomy i większość z nich jest względnie otwarta. Możecie biegać wszędzie i do woli obijać standardowych przeciwników. Progres jest wyznaczany przez liczbę zdobytych punktów. Otrzymując je za pokonanych wrogów, dorobicie się dodatkowych broni, przedmiotów odnawiających zdrowie, minigierek i w końcu pojedynku z bossem. Oczywiście musiała pojawić się również kwestia niesamowitego stylu graficznego gry oraz dyżurne porównanie do pewnego komiksu. 1UP jednak postawił Mad World aż A-.

Estetycznie można porównać MadWorld do serii Sin City Franka Millera. Pozbawione kolorów środowiska działają na korzyść Nintendo Wii. Skoro ta konsola nie może równać się z wizualiami wyświetlanymi w wysokiej rozdzielczości na Xboksie 360 czy PlayStation 3, projektanci postarali się o robiący wrażenie styl, który jest prosty a zarazem oszałamiający. Czyste linie i ciekawe projekty postaci czynią z Varrigan City coś unikalnego. Również Game Informerowi przypadła ona do gustu. Mimo wystawienia oceny 9/10, w recenzji możemy przeczytać, że jednak sterowanie w grze mogłoby być bardziej dopracowane.

Jeśli gracie w tę grę tak, jak powinniście - rozprawiając się z ofiarami na możliwie najpaskudniejsze sposoby - staje się ona nieprzerwanym pokazem zabójczo pięknych akcji. Pojedynki z bossami są szczególnie rajcujące - myślcie o nich, jak o fatality z Mortal Kombat, na które poświęcono tyle pieniędzy, co na filmowe Gwiezdne Wojny. Wszystkie ruchy, które opierają się na wykorzystaniu akcelerometra sprawują się bez zarzutu, ale system lockowania się na przeciwnikach odmawia współpracy, a na mechanice chwytów, z której korzystamy przy prawie każdej akcji, nie można polegać. W podsumowaniu głos oddam Eurogamerowi, bo właśnie w jego recenzji spodobało mi sie ono najbardziej. Gra została co prawda oceniona na 7/10, ale wydaje mi się, że poniższy cytat znakomicie pokazuje, że choć nie jest to gra idealna, to jednak miłośnicy ostrej jatki na ekranie powinni dać jej szansę. O ile oczywiście posiadają oni Wii, co chyba jest sporym problemem - gra nie sprzedaje się zbyt dobrze.

Jako brutalny spektakl MadWorld nie ma sobie równych. Kreatywność ekipy PlatinumGames, z którą dostarcza nam kolejnych niesamowitych i zachwycających sposobów by zabijać i kaleczyć przeciwników Jacka sprawia rozkosz w jakiś pierwotny sposób. Przez to nie ma znaczenia, jak bardzo zgrzyta szkolny humor komentatora, nie ważne, że od czasu do czasu pojawia się uczucie powtarzalności oraz to, że późniejsze poziomu zaczynają frustrować. MadWorld pobudza krew do szybszego płynięcia w żyłach prawie tak często, jak zalewa nią ekran. Nie wiem, jak to będzie w Waszym przypadku, ale pomimo różnych ocen, ja jestem pewny, że prędzej czy później Wii z MadWorldem trafi pod mój telewizor. W najgorszym wypadku zamierzam wprosić się do któregoś z redakcyjnych kolegów na weekend.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.