Trybuna Ludu - lokalizacje gier, II wojna światowa w grach i Vanquish

Trybuna Ludu - lokalizacje gier, II wojna światowa w grach i Vanquish05.09.2010 22:04
marcindmjqtx

W dzisiejszej "Trybunie" krótka, acz trafna analiza popularności II wojny światowej w popkulturze, opóźnieniach w "poważnych" grach kierowanych Movem oraz wrażeniach z dema Vanquish.

Uwaga - zachowano oryginalną pisownię cytowanych komentarzy.

Locke4 pod naszym artykułem o demie Vanquish opisał swoje wrażenia:

Mnie to demo wgniotło w ziemie. Za pierwszym razem, kiedy je przechodziłem zachwycało mnie dosłownie wszystko. Tyle wybuchów, odrzutów, strzałów, rozwalających się dookoła rzeczy! Ah!! i już czuję klimat. Po paru sekundach znów zachwyt headshotami, słabymi punktami przeciwników, tym, że można wykorzystywać ich mechy... no i właśnie apropo mechów, co chwilę wyłazi większy, paskudniejszy, z większa ilością rakiet! MIÓD! Gra się przyjemnie, arcadeowo, liczy się zręczność, celność, spostrzegawczość i przede wszystkim refleks. Koniec kierowania szarym, ciężkim klocem z gearsow. Można sobie robić wiele równań typu Too Human + Lost Planet = Vanquish, tylko po co? Osobiście mam dość pozycji, w których się więcej ogląda niż gra, chcę powrotu do arcade, chcę mieć odciski na palcach, wgniecione buttony na padzie, chcę dostać epilepsji od zawrotnej akcji, miliarda wybuchów jednocześnie, a po ostatniej fazie walki z bossem chcę mieć ładny scoreboard z oceną B+, żeby wiedzieć, że da się lepiej i zagrać jeszcze raz. W związku z rocznicą wybuchu II wojny światowej, przypomnieliśmy felieton, opowiadający o popularności tego okresu w grach. Punkstyler napisał, dlaczego jego zdaniem to wydarzenie stało się tak ogranym tematem.

Zapomniano, że tak naprawdę wychowaliśmy się na 2WŚ. W czasach gdy powstawały takie hity jak Desert Rats, dzieciaki bawiły się plastikowymi żołnierzykami właśnie z czasów 2WŚ. Jakie modele sklejało się? Tygrys, pancerniki z 2WŚ, Meserschmitty przeważały. Dlatego dużo łatwiej było nam utożsamić się z tamtym okresem. Na początku lat 90 kończył się czas ZSRR. Reliktu z 2WŚ i był to czas zmian i reform. To dodatkowo ugruntowało popularność tego tematu, który chcąc nie chcąc był na ustach wszystkich. Wspomnieć należy też o zimnej wojnie, która podgrzewała atmosferę, czyniąc z 2WŚ świetny pretekst by pokazać np. jacy to alianci byli dobrzy. Dodatkowo, była to wojna, która dotknęła cały świat więc jest bliska każdemu. czy to Francuzowi, Amerykaninowi, Rosjaninowi, Japończykowi itp. Bardzo ważną sprawą jest też technologia wtedy użyta. Mieliśmy samoloty rozwijające znacznie większą prędkość niż dwupłatowce, karabiny maszynowe, granaty itp. Dzięki temu gry są bardziej widowiskowe, niż te z 1WŚ (Chociaż Red Baron to klasyk nad klasyki, a reszta na kolana). Kolejny powód to pewna tajemniczość. Do dziś jest wiele teorii spiskowych i legend na temat złota hitlerowców, tego czy Hitler na prawdę zginął itp. tak więc tematów jest multum. Do tego bardzo wyraźne postaci historyczne takie jak Stalin, Hitler, Churchill itp. Ta wojna jest po prostu zapisana w naszych umysłach. Spytajcie jakiegoś znajomego kto stał na czele Niemiec przy 1WŚ... Sądzę, że niewiele osób będzie pamiętać. Myślę, że to były główne przyczyny sukcesu, a nie jak jest w tym felietonie napisane "bo to był ostatni konflikt, w którym amerykanie byli tak naprawdę tymi dobrymi, tak naprawdę wygrali i tak naprawdę zrobili to pokonując jednoznacznie złego przeciwnika". Chociaż, z tym też się nieśmiało zgodzę. Sam artykuł i dyskusję na ten temat znajdziecie w tym miejscu.

Guile zabrał głos w dyskusji na temat dubbingowania gier:

Prawda jest taka, że zawsze najlepszy jest dubbing oryginalny. Gram dużo w gry japońskie, które w pełnych angielskich lokalizacjach bardzo dużo tracą i tak samo jest z angielskimi grami tłumaczonymi na polski. Do teraz mimo tego, że Shrek miał naprawdę świetny polski dubbing, to wolę go oglądać po angielsku. Nie wiem jak wy, ale grając np. w Uncharted 2 z polskim dubbingiem, mimo tego, że był całkiem niezły, to miałem wrażenie jakbym oglądał jakąś bajkę dla dzieci, a wszystko przez przyzwyczajenie do tego, że to właśnie bajki są głównie u nas w pełni dubbingowe, podczas gdy "poważniejsze" produkcje mają lektora lub napisy. Warto też zwrócić uwagę na to, że aktorzy głosowi do oryginalnego dubbingu są bardziej pieczołowicie dobierani. Nie raz nawet postacie bohaterów są bezpośrednio projektowane tak, żeby wyglądały jak ich aktorzy głosowi, dzięki czemu jeszcze lepiej potrafi się wczuć w swoją postać (vide Drake i Nolan North). Te i wiele innych czynników sprawia, że żaden nowy dubbing, oryginalnego nie przebije, ale zawsze można się zbliżyć do oryginalnego wykonania i mam nadzieję, że może niedługo nam się ta sztuka uda. Więcej tutaj.

Na koniec pet uspokajająco o opóźnieniach w Killzone:

Celownik ma prawo się trząść - potrzymajcie sobie tak łapę wyciągniętą z ważącym przedmiotem przed siebie i celujcie tak aby nic nie drgało. Jak posiadacz Wii wiem co mówię  Trzeba opierać o podpórkę fotela rękę bo inaczej szybko zaczyna trząść się łapa. Zwłaszcza przy wielogodzinnych sesjach. Na filmie nic nowego nie ma i takie sterowania już dawno widzieliśmy na Wii. W grach na Wii wielkość marginesów po najechaniu na które celownikiem postać się obraca jest też regulowana. Na tym filmie opóźnienie jest moim zdaniem praktycznie żadne - tak samo jak w Wii. Jeżeli znajdziecie jakąś wartą uwagi wypowiedź, podeślijcie ją naszej moderacji. Z góry dziękujemy.

Wypowiedzi zebrał Kamil Bogusiewicz

Wybrane dla Ciebie
Trybuna Ludu
marcindmjqtx
Trybuna Ludu
marcindmjqtx
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.