Total Immersion Racing: Wrestling na torze

Total Immersion Racing: Wrestling na torze18.11.2003 08:00
marcindmjqtx

„Total Immersion Racing” zaskakująco przypomina polską scenę polityczną. Aby się wybić na czoło, trzeba przede wszystkim zręcznie lawirować i brutalnie spychać przeciwników z toru, zwłaszcza na ostrych zakrętach, gdzie dobrze wyliczony cios w konkurenta pozwala nam zachować pozycję w wyścigu, gdyż cały impet przejmuje, niczym bilardowa kula, niefartowny rywal. I to on zjeżdża na zieloną trawkę.

„Total Immersion Racing” zaskakująco przypomina polską scenę polityczną. Aby się wybić na czoło, trzeba przede wszystkim zręcznie lawirować i brutalnie spychać przeciwników z toru, zwłaszcza na ostrych zakrętach, gdzie dobrze wyliczony cios w konkurenta pozwala nam zachować pozycję w wyścigu, gdyż cały impet przejmuje, niczym bilardowa kula, niefartowny rywal. I to on zjeżdża na zieloną trawkę.

Wrestling na torze

„Total Immersion Racing” zaskakująco przypomina polską scenę polityczną. Aby się wybić na czoło, trzeba przede wszystkim zręcznie lawirować i brutalnie spychać przeciwników z toru, zwłaszcza na ostrych zakrętach, gdzie dobrze wyliczony cios w konkurenta pozwala nam zachować pozycję w wyścigu, gdyż cały impet przejmuje, niczym bilardowa kula, niefartowny rywal. I to on zjeżdża na zieloną trawkę.

Mimo tych jakże przykrych analogii gra na szczęście - w przeciwieństwie do polityków - budzi sympatię. Owszem, fair play nie jest tu receptą na sukces, ale przynajmniej gdy spędzamy dłuższą chwilę z „Total Immersion Racing”, to nas nie mdli. Jest całkiem sympatycznie, chociaż z symulacją prawdziwych wyścigów gra nie ma wiele wspólnego.

Pniemy się do góry

Naszym zadaniem jest wspinanie się po szczeblach kariery zawodowego kierowcy. Zasada jest prosta - podczas sezonu bierzemy udział w kilku wyścigach danej formuły, a gdy na koniec mamy najwięcej punktów, możemy ścigać się w formule oczko wyższej, np. z GT awansując na GTS. W wyścigach reprezentujemy team, któremu jesteśmy wierni przez cały sezon. Na koniec jednak, jeśli odnieśliśmy sukces, otrzymujemy różne konkurencyjne propozycje, z czym wiąże się przede wszystkim dostęp do nowych wozów.

Samochody prowadzi się przyjemnie. Odczuwalna jest różnica parametrów między poszczególnymi bolidami. Mam jednak wrażenie, że w grze są one nieco lepiej przyczepne niż w rzeczywistości, no ale dzięki temu chyba przyjemniej się gra. Podczas jazdy słyszymy przez radio komentarze i rady trenera, co dobrze robi atmosferze rozgrywki. Szybko jednak wychodzi na jaw, że repertuar nasz coach ma nader ubogi.

Niezniszczalni

Cechą szczególną gry jest pancerna odporność wszelkich bolidów na nawet najbardziej poważne zderzenia. Nawet zadrapania na karoserii nie widać, nie mówiąc o zmianie właściwości jezdnych lub kończącym kraksę zezłomowaniu auta. W związku z tym najlepszą techniką brania ostrych zakrętów z betonowymi bandami jest zwykle uderzanie w nie bokiem, co wprawdzie wyhamowuje pojazd, ale i tak sprawdza się lepiej niż klasyczne zwalnianie i bezpieczne skręty. Przypomina to nieco wrestling z charakterystycznym dla tego show odbijaniem się od lin. A gdy nie ma band? Wtedy na zakręcie najlepiej wpaść od wewnętrznej na inny samochód, który wyhamuje nas, a przy okazji, przejmując energię kinetyczną, sam wypadnie poza tor.

Agresja w rewanżu

Co ciekawe, tak potraktowani rywale nie pozostają dłużni i przy nadarzającej się okazji próbują zemsty, zajeżdżając drogę lub próbując zepchnąć nas na bok. Ma to świadczyć o wysokiej inteligencji sterowanych przez komputer kierowców. Cóż, w ramach niebanalnych reguł tych wyścigów jest w tym szaleństwie z pewnością metoda, choć oczywiście z symulowaniem inteligencji prawdziwych kierowców nie ma to wiele wspólnego. Generalnie jednak, pomijając „inteligentne inaczej” dążenie do kolizji, kierowcy rzeczywiście zachowują się na torze bardzo sugestywnie.

Oprawa graficzna zupełnie niezła i gdyby nie to, że niedawno grałem w znakomity pod tym względem symulator rajdowy „RalliSport Challenge”, pewnie bym się zachwycał. A tak - bez specjalnych wzruszeń.

W przeciwieństwie jednak do wspomnianego tytułu, „TIR” pozwala na ściganie się z kolegą w trybie podzielonego ekranu, co bardzo podnosi atrakcyjność tej w sumie dosyć przyjemnej gry.

Total Immersion Racing

producent: Empire Interactive

dystrybutor: Cenega

cena: 99,90 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.