Torment: Tides of Numenera - graliśmy na Xboksie One

Torment: Tides of Numenera - graliśmy na Xboksie One16.12.2016 14:15

Do premiery nowego Tormenta zostały już niespełna trzy miesiące. I wszystko wskazuje, że warto czekać.

Prezentowana wersja gry działa na Xboksie One i odpowiada przede wszystkim na jedno pytanie - czy w klasyczne, dwuwymiarowe RPG w stylu lat 90. w ogóle da się grać na padzie? Wygląda na to, że tak. Kiedy inXile zapowiedziało, że Torment: Tides of Numenera ukaże się również na konsolach aktualnej generacji, nieco się o to obawiałem. Tymczasem bezpośrednie sterowanie bohaterem za pomocą gałki analogowej wydaje się naturalne, a wybieranie czarów i umiejętności do użycia w walce za pomocą menu kołowego nie powoduje zgrzytu zębów.

Ułatwia to fakt, że walka w grze jest całkowicie turowa - nie ma więc tu miejsca na sytuacje, w której z powodu sterowania nie zdążymy czegoś zrobić czy w pośpiechu pomylimy rozkazy. Trudno też sobie wyobrazić, by taki sposób obsługi gry sprawdził się w walce z aktywną pauzą - bo i tak trzeba by ją co chwilę aktywować, by działać efektywnie. Paradoksalnie więc bardziej taktyczny charakter nowego Tormenta sprawia, że może on dobrze działać i na konsolach.

Zarówno pod względem mechanizmów działania jak i sterowania, walka bardzo przypomina konsolowego XCOM-a. Podczas eksploracji świata sterujemy bohaterem bezpośrednio, a kiedy dochodzi do potyczki dostajemy pod kontrolę kursor. Podobnie jak w grze Firaxis każda z postaci ma określony zasięg, który może przebyć i jedno działanie do wykonania. Jedyne, co trochę mnie zaniepokoiło, to potencjalna długość tego typu potyczek - przy czterech bohaterach w drużynie i większej liczbie wrogów kolejne tury potrafią się nieco dłużyć.

Na szczęście twórcy z inXile zapewniają, że robią wszystko, by walka była tylko jednym ze sposobów na pokonywanie problemów. McComb szczyci się tym, jak wiele wysiłku i energii poświęcono na to, by gracz był w stanie unikać używania siły. W każdym wypadku ma to być całkowicie opcjonalne. Alternatywne rozwiązania nie ograniczają się tu jednak tylko do wybrania odpowiedniej opcji dialogowej. Trzeba też decydować o wykorzystywaniu punktów atrybutów do zwiększenia szans powodzenia danego zabiegu. Liczba tych punktów zależy od statystyk postaci i jest zasobem, który trzeba regenerować np. odpoczywając.

To rozwiązanie sprawia, że czynności inne niż walka również wymagają od gracza podejmowania ciekawych, taktycznych decyzji. Na to zresztą McComb zwrócił mi uwagę w późniejszej rozmowie - twórcy chcą, by gra była równie interesująca dla tych, którzy będą całkowicie unikać potyczek. Dodatkowo wszystkie punkty doświadczenia, zdobywane w toku rozgrywki, przyznawane są wyłącznie za wykonywanie zadań czy odkrywanie świata. Podczas walki w ogóle się ich nie zdobywa, co całkowicie eliminuje z gry konieczność np. żmudnego podnoszenia poziomu postaci przez chodzenie w kółko i zabijanie przypadkowych wrogów.

Torment: Tides of Numenera - Console Trailer (ENG)

A jak wygląda sytuacja z błędami? Podczas około półgodzinnego pokazu ich nie stwierdziłem. Gra zdawała się też chodzić na konsoli sprawnie i bez zacięć. To oczywiście zdecydowanie za krótko, by móc potwierdzić, że faktycznie wszystkie błędy bety zostały usunięte. Tutaj na razie trzeba zawierzyć na słowo McCombowi i czekać do premiery. Już 28 lutego przekonamy się o wszystkim sami.

Po weekendzie ukaże się długi wywiad, który przeprowadziłem z Colinem McCombem po zakończeniu prezentacji.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.