To nic dobrego, że Guillermo del Toro w ogóle nie pomaga przy Death Stranding

To nic dobrego, że Guillermo del Toro w ogóle nie pomaga przy Death Stranding24.01.2017 13:36
Adam Piechota

Wolałbym, by ktoś czuwał przy Kojimie.

Death Stranding to taki projekt-widmo. Bo niby powstaje, wraca na największych branżowych wydarzeniach, ale długo jeszcze nie zobaczymy żadnej rozgrywki. Ba, wątpię, by już istniał na nią konkretny pomysł. Jak żyć, panie Kojima? Ufać tym wyśmienitym zwiastunom? I może znowu delikatnie przejechać się, jak na The Phantom Pain - bardzo dobrej grze z bardzo... dziwnym scenariuszem, zwłaszcza gdy rozpatrywać go na tle innych Metal Gearów? A może wierzyć, że brak zwierzchnictwa Konami tym razem pozwoli stworzyć "dzieło życia"? Tylko wtedy zaczynam wątpić, bym zagrał jeszcze na tej - obiecanej przecież - generacji. Tyle wątpliwości. I tylko powracające od czasu do czasu przecieki.

Death Stranding ( Hideo Kojima ) - Game Awards 2016 Trailer

Jak na przykład telefoniczna rozmowa IGN-u z Guillermo del Toro, którego widzieliśmy wraz z Madsem Mikkelsenem w ostatnim zwiastunie. Wiecie, co hiszpański reżyser zdradził podczas krótkiego wywiadu? O, zaraz się dowiecie. Słuchajcie:

Kojima Productions' Death Stranding Reveal Trailer - E3 2016

Teoretycznie - nic zaskakującego, że gra Kojimy będzie "tylko" grą Kojimy. Zmartwienia mam jednak aż dwa. Jak każdy fan jego twórczości, a do tego absolutny ultras gatunku horrorów, byłem wniebowzięty na myśl o Silent Hills, które miało powstać jako wspólne dzieło obu panów, Hideo i del Toro. Kojima ma wprawę w domorosłej reżyserce, Guillermo - rzeczywiste hollywoodzkie doświadczenie. Przerobił i baśniową scenę dreszczowców, i wysokobudżetowy świat amerykańskich blockbusterów ("Pacific Rim" czy "Hellboy" dobrymi przykładami). Z ich połączenia mógłby powstać horror idealny, co zresztą potwierdzają kolejne godzinne "próby P.T.", przed którymi stawiam od czasu do czasu swoich znajomych. Okej, projekt padł. Ale dlaczego nie postanowili już razem napisać czegoś następnego?

P.T. / Silent Hills Concept Movie - TGS 2014

A do tego, mimo nadal wielkiego szacunku do Kojimy oraz wyjaśnień, dlaczego The Phantom Pain wyszedł tak, jak wyszedł, nie ufam mu równie mocno, co kilka lat temu. Przerabiałem to już raz, takie zachwycanie się każdym następnym zwiastunem. By potem dostać grę, jaka nie spełniła nawet połowy obiecanego dramatyzmu. Której materiał promocyjny pompował największymi emocjami, nieporównywalnymi do gotowego produktu. Jeżeli to prawda, że Japończyk jako scenarzysta swój szczytowy okres ma już za sobą, przydałby się mu ktoś obok. Nie chciałbym bowiem znaleźć się na miejscu osób, które oba trailery zaliczyły już kilkadziesiąt razy, znają je na pamięć, a potem przeżywają podobny fantomowy ból, co ja przy, no, The Phantom Pain.

Wstrzymajcie się trochę, moi drodzy. Jestem przekonany, że Death Stranding zostało pokazane przynajmniej o rok za wcześnie. Nawet jeśli zdradziło światu tak piękny utwór. Może w tym czerwcu dowiemy się po raz pierwszy czegoś konkretniejszego. Albo - o Boziu! - zobaczymy w ruchu choć fragment gry.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.