To ciekawe: Gabe Newell przewidział crowdfunding gier

To ciekawe: Gabe Newell przewidział crowdfunding gier30.04.2014 08:37
marcindmjqtx

I zrobił to już kilka lat temu.

Adrian Chmielarz na swoim Twitterze przypomniał ciekawą wypowiedź Gabe'a Newella, szefa Valve. Oryginalnie pochodzi ona z wywiadu dla programu Good Game w telewizji ABC z 2009 roku:

Jedną z kwestii, jaką jestem teraz niezmiernie zainteresowany jest pozyskiwanie funduszy od społeczności. Na razie zwykle jest tak, że trzeba mieć budżet - musi być wielki od 10 do 30 milionów dolarów i musi być dostępny na początku projektu. Z tym wiąże się olbrzymie ryzyko, co sprawia, że podejmowane decyzje są bardzo ostrożne. Wydaje mi się, że lepiej byłoby, gdyby to społeczność finansowała gry. Mówiąc prościej: "Hej, naprawdę podoba mi się ten wasz pomysł. Będę inwestorem na początkowym etapie,a potem dostanę zwrot mojej inwestycji, a przy okazji kopię gry. Chodzi o to, by finansowanie nie było już tylko kwestią między wydawcą a twórcą... Zamiast tego niech to wychodzi od społeczności na gry i pomysły na gry, które naprawdę ona lubi. Wynika z tego, że Gabe Newell sam miał plany, by za pośrednictwem Steama uruchomić platformę do crowdfundingu - jednak on myślał o tym, by gracze mogli zostać inwestorami. Nie zrobił jednak nic w tym kierunku i trzy lata później pojawił się serwis Kickstarter. Nie daje on graczom aż takich możliwości, mogą oni po prostu wpłacić pewną sumę pieniędzy i dostać potem grę oraz różne prezenty. Mają świadomość, że przyłożyli się do tworzenia, czasem mogą brać w nim udział, bowiem twórcy słuchają ich uwag i sugestii. Ale nie dostają zwrotu swojej inwestycji i nie zarabiają. Możliwość prawdziwego zainwestowania daje powstały później serwis Gambitious, który jednak nie zdobył takiej popularności.

Ciekawostka: wypowiedź Newella przytoczył także serwis Rock Paper Shotgun, a redaktor zasugerował: "kto nie chciałby wesprzeć gry Tima Schafera (gdyby do diaska wydał ją na PC)".

Trzy lata później Tim Schafer zebrał od graczy 3,3 miliona dolarów na swoją przygodówkę robiąc przy okazji olbrzymią promocję Kickstarterowi i uruchamiając cały pochód wielkich projektów za wielkie pieniądze. Pierwsza jej część ukazała się w styczniu bieżącego roku, nadal czekamy na drugą. Choć nie do końca zgodnie z wizją Newella, to crwodfunding wpasował się w branżę gier.

Przy okazji polecam cały ten wywiad: można zobaczyć wczesną wersję Team Fortress i posłuchać jak Gabe Newell broni rosyjskich piratów.

Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.