The Sting (druga opinia)

The Sting (druga opinia)13.09.2001 17:16
marcindmjqtx

Jeżeli kiedykolwiek myślałeś, że uczciwa praca jest dla frajerów a Twoja kariera zawodowa nie daje Ci szansy na szybki awans i podwyżkę, jeżeli szef codziennie Cię denerwuje, współpracownicy zaś tylko czekają, aby Cię pogrążyć, jeśli wolisz nienormowany czas pracy - The Sting umożliwi Ci sprawdzenie się w złodziejskim fachu.

The Sting (druga opinia)

Madmortigan

Jeżeli kiedykolwiek myślałeś, że uczciwa praca jest dla frajerów a Twoja kariera zawodowa nie daje Ci szansy na szybki awans i podwyżkę, jeżeli szef codziennie Cię denerwuje, współpracownicy zaś tylko czekają, aby Cię pogrążyć, jeśli wolisz nienormowany czas pracy - The Sting umożliwi Ci sprawdzenie się w złodziejskim fachu.

The Sting to gra, która pozwoli nam wcielić się w postać drobnego, lecz niezwykle ambitnego złodziejaszka imieniem Matt, który ma zamiar dołączyć do elitarnych kręgów przestępczych. Aby to osiągnąć musi szybko się wzbogacić. Nie dajmy się jednak omamić wizji łatwego zarobku. Kradzież cudzego mienia to, wbrew pozorom, ciężki kawałek chleba i szalenie stresująca praca.

W stylu Kwinty

Nie można uniknąć wrażenia, że twórcy gry The Sting inspirowali się znanym filmem pod tym samym tytułem (w Polsce wyświetlany był on jako „Żądło”). Nawet muzyka nawiązywać będzie do lat pięćdziesiątych. Autorzy cofnęli akcję do schyłku epoki gangsterskiej, kiedy jeszcze działający po cichu i z klasą złodziej-dżentelmen zdobywał większe uznanie, niż wygolony typek z kijem baseballowym. By osiągnąć zaszczytny tytuł łotra-arystokraty nie wystarczy ukraść dużej ilości pieniędzy, ale przede wszystkim trzeba zdobyć prestiż i szacunek światka przestępczego. Takie będą aspiracje naszego bohatera. W tym świecie, kradzież dziecku lizaka, wyrwanie kobiecie torebki czy nieuzasadnione użycie przemocy praktycznie zamknie przed nami drogę na szczyt. Jedynym skutecznym sposobem będzie dokonywanie coraz bardziej śmiałych i finezyjnych napadów, dzięki którym rosnąć będzie nasza sława, a wraz z nią także zasoby finansowe. Niech nam się jednak nie wydaje, że spowici w mrok nocy będziemy bezpieczni: najmniejszy błąd może spowodować, że dosięgnie nas karzące ramię sprawiedliwości. Liczni stróże prawa gotowi będą w mgnieniu oka wtrącić nas za więzienne kraty.

Wirtualny świat...

Wbrew pozorom gra nie będzie się składała z ciągu misji o rosnącym stopniu trudności. Autorzy The Sting stworzyli bowiem całe miasto, w którym przyjdzie nam wieść nasz przestępczy żywot i prowadzić złodziejski proceder. Będzie ono, jak i wszystko w The Sting, trójwymiarowe i obserwowane z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Dzięki zastosowaniu niezwykle nowoczesnego i ciekawego engine graficznego, możliwe było ożywienie na ekranach naszych komputerów świata rodem z kreskówek i komiksów. Wirtualne miasto zbrodni wypełni olbrzymia ilość budynków, na których terenie rozwijać będziemy naszą przestępczą karierę. Twórcy obiecują, że nie grozi nam nuda w czasie ich plądrowania, gdyż lokacje nie tylko będą duże, ale i bardzo zróżnicowane: od domu grabarza po terminal odpraw na lotnisku. Chronione będą one przez rozliczne i niezwykle zróżnicowane systemy zabezpieczające: od klasycznej zapadni i alarmu antywłamaniowego po czujniki ruchu i systemy aktywowane dźwiękiem.

Wirtualni ludzie

Ulice przemierzać będą dziesiątki przechodniów i blisko setka pojazdów, dzięki czemu miasto będzie żyć w rytmie upływających dni - sfera aktywności praworządnych obywateli - i nocy - dziedzina typów spod ciemnej gwiazdy. Mieszkańcy posiadać będą niezwykle zróżnicowane charaktery, część z nich gotowa będzie bez mrugnięcia okiem wydać nas w ręce sprawiedliwości, pozostali mogą być neutralni bądź nawet chętni do współpracy, gdy zastosujemy odpowiednie środki perswazji, np. groźbę lub łapówkę. Z tej ostatniej grupy będziemy rekrutować pomocników i wspólników wówczas, gdy planowany skok będzie zbyt skomplikowany, byśmy mogli poradzić sobie z nim w pojedynkę. Współpracownikom, co oczywiste będzie trzeba nie tylko zaufać ale i zapłacić. Pozwoli nam to jednak również rozszerzać kontakty bez których, tak jak i w prawdziwym życiu, dalsza kariera będzie niemożliwa.

Mroczna strona naszej natury

The Sting pozwoli nam posmakować życia zupełnie innego od tego, jakie wiedziemy na co dzień. Często wierzymy, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale nie na próżno stare powiedzenie mówi, że lepsze jest wrogiem dobrego. Autorzy gry zapewniają o dużej dozie realizmu i miejmy nadzieję, że będzie on konsekwentny. Prawda jest bowiem taka, że przestępstwo nigdy nie popłaca. The Sting nie wzbudzi zapewne takich kontrowersji, jak niektóre gry oskarżane o propagowanie negatywnych wartości, poczynając od narkotyków i przemocy, a na satanizmie kończąc. Zarówno grafika, jak i pewna doza czarnego humoru mają pozwolić już na samym początku zdystansować się do tego, co dzieje się na ekranie. Autorzy zapewniają, że The Sting nie będzie zachęcał do przestępczości, a napisy w stylu „Dzieci, nie róbcie tego same w domu” okażą się zbyteczne. Oby, bowiem i bez pomocy gier komputerowych przestępczość wśród nieletnich rośnie w zastraszającym tempie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.