Super Mario Bros. X 2.0, czyli bliżej pecetowcom do Mario Makera nie będzie już nigdy

Super Mario Bros. X 2.0, czyli bliżej pecetowcom do Mario Makera nie będzie już nigdy03.10.2016 13:35
Adam Piechota

Zastanawialiście się kiedyś, z jaką gracją po Goombach skakałby Snake z MGS-a?

Największe hiciory z Wii U to łakomy kąsek dla posiadaczy innych sprzętów. W sensie - łakomy, ale zdecydowanie niewystarczający, żeby kupić "konsolę-niewypał", która już niebawem doczeka się następcy. Jeżeli nintendowiec miałby zrobić dla jakiegoś laika zestawienie dziesięciu tytułów, które na pewno warto poznać, nie wątpię, że na większości list pojawiłby się również Super Mario Maker. No, a skoro myśleliście kiedykolwiek o wolontariuszu jako projektant poziomów do platformówek z Mario, najnowsza fanowska pozwoli Wam sprawdzić się w tej roli nawet na pecetach. Piszemy o niej, bo... wiadomo. To fanowska produkcja na bazie IP Nintendo, o jakiej wspomniały inne media. A zatem zegar zaczyna tykać i kwestią godzin jest, nim projekt zniknie z sieci.

Super Mario Bros. X 2.0 - Official Trailer

Super Mario Bros. X dobrnęło niedawno do wersji 2.0. Te skojarzenia z Makerem są jak najbardziej na miejscu, bo oprócz edytora poziomów (już o wiele mniej przystępnego wizualnie na komputerach), znajdziecie również sporo intrygujących udziwnień. Skrzynki TNT z obowiązkowym efektem dźwiękowym z Crasha Bandicoota? Są. Grywalni Luigi, Wario, Bowser, Rosalina, a nawet Link, Samus, Mega Man, Klonoa czy Snake z MGS-a? Dlaczego nie. Oczywiście, wszyscy posiadają własny zestaw umiejętności, steruje się nimi również nieco inaczej. Zupełnie jak "bonusowe" stroje z Mario Maker. Do tego kilka minigierek (na przykład walka na ringu rodem z Kirby). Twórcy nie kombinowali z oprawą wizualną, a całości najbliżej do (przez co rozumiemy: stamtąd pożyczono większość modeli) Super Mario All-Stars, czyli szesnastobitej składanki klasycznych odsłon.

Projekt spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem fanów. Jeżeli chcielibyście go sprawdzić, wejdźcie na tę stronkę jak najszybciej. Nintendo w ostatnich miesiącach dało do zrozumienia, co sądzi o dobrej, fanowskiej robocie. Pokemon Uranium, remake drugiego Metroida, "marianowe" No Man's Sky, cyfrowa kolekcja "Nintendo Power" - to tylko kilka przykładów, jak sprawni są prawnicy japońskiego giganta. I tak, rozumiemy, że nie wolno ich krytykować za likwidowanie nielegalnych prób wykorzystania ich popularnych postaci. Ale wielu z tych inicjatyw naprawdę szkoda. W każdym momencie wybrałbym AM2R zamiast "prawdziwego" Metroida na Game Boyu.

Warto pliki pobrać tak czy inaczej. Na wszelki wypadek.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.