Steamowa premiera Quantum Break powinna nauczyć nas cierpliwości

Steamowa premiera Quantum Break powinna nauczyć nas cierpliwości11.08.2016 11:55
Paweł Olszewski

Ci, którzy kupili grę na Windows Store żałują i gorzko żartują, że chcieliby przenieść się w czasie, cofnąć tę decyzję i we wrześniu kupić steamową albo pudełkową wersję gry.

Quantum Break to, w dużym skrócie, gra o podróżowaniu w czasie. Można tam cofnąć się o parę lat i podjąć inną decyzję niż za pierwszym razem. Po takiej wycieczce znamy wszak skutki pierwotnego wyboru. Gdyby rozłożona na miesiące premiera Quatum Break była grą, to gracze od wczoraj przenosiliby się w niej do wiosny 2016 roku i nie kupowali pecetowej, ekskluzywnej dla Windowsa 10, „zamkniętej” formatem UWP wersji.

Wersji, która w dniu premiery często była niegrywalna, a do stanu używalności przywrócił ją szereg patchy. Dziś wciąż potrafi sprawiać problemy, jednak nie popadałbym w skrajność - sam kończę właśnie powoli pecetowego Quantum Breaka i poza kilkoma przycięciami animacji wszystko działa naprawdę super. Wciąż jednak mowa o nie najpopularniejszej wśród graczy platformie, która jakby tego było mało, nie będzie już wspierana.

Tak, dobrze zrozumieliście. Quantum Break na Windows Store'a nie dostanie już więcej żadnej aktualizacji, można więc powiedzieć, że gra w tej wersji osiągnęła już status Gold. Co innego planowana na wrzesień steamowa i pudełkowa (czyli na jedno wychodzi) edycja. Ta ma być rozwojowa, wzbogacona choćby o obsługę DirectX 11 w minimalnych wymaganiach. No i, ciekawostka, wsparcie Windowsa 7 64 bit. Czyli jednak bez „dziesiątki” się da? Rekomendowane wymagania nie różnią się od tych ze sklepiku Microsoftu.

Po informacji o steamowej premierze gracze zaczęli dopytywać, czy w zamian za wsparcie Remedy i kupno niedopracowanej pecetowej wersji kilka miesięcy temu dostaną teraz steamowy klucz lub chociaż zniżkę. Usłyszeli, że nie. Remedy zdaje sobie sprawę z rozgoryczenia najwierniejszych fanów, którzy dali za grę 70 euro (pudełkowa wersja we wrześniu kosztować będzie 40 euro), ale nic nie może z tym zrobić. Decyzje zapadają wyżej.

Warto też dodać, że pudełkowe wydanie nie jest zwykłym boxem z płytą. Planowane przez Nordic Games na 14 września Quantum Break: Timeless Collector’s Edition to:

  • opakowanie premium (cokolwiek to znaczy)
  • 5 płyt z grą
  • klucz Steam
  • płyta DVD z kulisami powstawania gry
  • książka ukazująca powstawanie gry (Art Book, Making-Of)
  • płyta ze ścieżką dźwiękową (Audio-CD),
  • dwa plakaty A3 (jeden z dwustronnym nadrukiem)
  • instrukcja

Do pełni szczęścia brakuje tylko serialu na fizycznym nośniku. Nie jest on najwyższych lotów, ale dopełnia fabułę gry i fajnie byłoby go mieć w wydaniu kolekcjonerskim. Zwłaszcza że jego streamowanie działa tak sobie. Na łączu, gdzie Netflix działa jak marzenie, serial Remedy ma u mnie problemy z przekroczeniem ~20 fps-ów, prezentując się jak piracki divx z lat 90. (ale żeby nie było, w Full HD).

Quantum Break, nie tylko ten pecetowy, to niekończąca się historia problemów i rozczarowań. Najpierw kontrowersyjna decyzja uczynienia z gry tytułu na wyłączność Microsoftu, a nie tylko Xboksa One. Potem okazało się, że gra na Xboksie rozczarowuje pod względem technicznym, a na PC mało komu działa, rozczarowując jeszcze bardziej. Niby przedstawiciele Microsoftu uczulali, że ich gry mogą pojawiać się na Steamie, ale jednak nikt nie sądził, że mowa o tak dużych i  ważnych grach. Ci, co kupili Quantum Break na Windows Store, znów się rozczarowani pozostawieniem na lodzie - brakiem aktualizacji czy steamowej kopii. Już nie wspominając o braku wcześniej jasnej informacji, że gra na Steamie w ogóle będzie.

Quantum Break budzi sporo kontrowersji (brak polonizacji, to się nie zmienia), zarówno jako produkt, jak i jako gra. O tym pierwszym w miarę regularnie informujemy, o tym drugim wkrótce dodam swoje trzy grosze, bo nie do końca zgadzam się z odczuciami Macia.

Rodzime cdp.pl wydało w Polsce dwa dni temu State of Decay: Year One Survival Edition od Nordic/Microsftu. Czy firma weźmie też pod skrzydła pudełkowe Quantum Break? Niestety nie udało nam się tego potwierdzić, ale tego typu zapowiedź nie byłaby zaskoczeniem.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.