Spokojnie, nikt nie chce przejmować CD Projektu

Spokojnie, nikt nie chce przejmować CD Projektu10.11.2016 17:39
Bartosz Stodolny

Firma po prostu zabezpiecza się na przyszłość.

3 listopada portal Rzeczpospolita opublikował informację o zwołanym na 29 listopada nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Tak naprawdę nie ma w tym nic nadzwyczajnego, bo zgromadzenie takie od zwyczajnego różni się tylko tym, że jest zwoływane poza standardowym porządkiem. Sporo zamieszania wywołał natomiast jeden z projektów uchwał, które mają zostać przegłosowane w tym czasie.

Takie same zasady mają obowiązywać akcjonariuszy tworzących grupy mające łącznie więcej, niż 20 procent głosów. Po ludzku chodzi o to, że jeśli ktoś ma więcej głosów i tak zostaną one zredukowane do rzeczonych 20 procent.

Dalej, również na łamach Rzeczpospolitej, pojawia się wypowiedź Michała Skiby, analityka w Ipopemy Securities:

Temat szybko podchwycił NeoGAF i inne portale zajmujące się tematyką gier wideo. Pojawiły się pogłoski, jakoby już pojawił się inwestor chętny na CD Projekt, a teraz firma próbuje szybko zabezpieczyć się przed wrogim przejęciem. W sumie nie ma się co dziwić. Spółka radzi sobie świetnie nie tylko wśród graczy, ale przede wszystkim - z punktu widzenia inwestora - na giełdzie.

Nie jest też tak, że wrogie przejęcia w tej branży są czymś niespotykanym. Niedawno gigant medialny Vivendi przejął w ten sposób kontrolę nad należącym wcześniej do Ubisoftu Gameloftem, co jest częścią większej gry, w której stawką jest sam wydawca.

W sumie szkoda, że bracia Guillemot nie zdecydowali się na ten sam krok co CD Projekt, zanim zaczęła się walka z Vivendi, bo pewnie teraz ich firma byłaby bezpieczna. Okazuje się bowiem, jak powiedział serwisowi WCCFTech przedstawiciel spółki, że chodzi jedynie o zabezpieczenie się na przyszłość, a nie środki zaradcze "na już".

Swoją drogą, to nie pierwszy raz, kiedy spółka musi dementować podobne plotki. W ubiegłym roku świat obiegła informacja od - ponoć - pracownika CD Projekt RED o tym, że zarząd firmy prowadzi rozmowy o jej sprzedaży Electronic Arts. Później całość zdementował Adam Kiciński.

Cyberpunk 2077 Teaser Trailer

Czyli nic złego się nie dzieje, a wspomniana uchwała to jedynie zabezpieczenie, bardzo słuszne zresztą. To, że teraz nikt nie próbuje nie oznacza, że w przyszłości sytuacja nie ulegnie zmianie. Szczególnie, że już w przyszłym roku mamy poznać więcej szczegółów odnośnie Cyberpunka 2077.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.