Soul Calibur 2 HD Online - recenzja

Soul Calibur 2 HD Online - recenzja19.12.2013 17:36
marcindmjqtx

Minęło 10 lat od konsolowej premiery Soul Calibur 2. Odsłony, która do dziś uważana jest za najlepszą część serii. Pomysł na odświeżenie dawnego hitu wydaje się więc strzałem w dziesiątkę. Jak jest w rzeczywistości?

Soul Calibur 2 w dopakowanej formie Soul Calibur 2 HD Online to dostosowany do dzisiejszych standardów miks odsłon znanych z PlayStation 2 i pierwszego Xboksa. Dzięki temu poza podstawowym zestawem postaci, możemy również wcielić się w Heihachiego oraz Spawna. Jeśli uda Wam się odblokować ukrytych wojowników, będziecie mogli wybierać spośród całkiem imponującej liczby 21 bohaterów. Biorąc pod uwagę to, że każdy z nich prezentuje nie tylko inny styl walki, inną broń, ale również posiada bogaty zestaw ciosów specjalnych i combosów, powróci Wam chęć na siedzenie przed ekranem z wydrukowaną listą technik i szlifowanie umiejętności. System walki jest na tyle elastyczny, by wybaczać pewne niedoskonałości amatorów. I choć daje frajdę już przy pierwszym kontakcie z grą, to dopiero poznanie postaci w przynajmniej średnim stopniu pozwoli Wam faktycznie poczuć władzę nad dzierżoną w dłoniach bronią. A jest gdzie trenować.

Soul Calibur 2 HD Online

Walcz samotnie... Podstawowym trybem dla jednego gracza, po który powinniście sięgnąć w pierwszej kolejności, jest Arcade, w którym każdy z bohaterów odbywa swoją podróż po miecz Soul Edge. Versus to standardowe starcia z konsolą lub żywym przeciwnikiem, Time Attack zmotywuje do jak najszybszego przejścia gry, a Survival sprawdzi Wasze umiejętności w starciach z kolejnymi przeciwnikami, przy czym nie macie co liczyć na pełen pasek energii przy rozpoczęciu pojedynku.

Dodatkowo każdy z powyższych trybów posiada swoją drugą, trudniejszą wariację, która niejednokrotnie wyciśnie z Was siódme poty. Jeśli będziecie mieli ochotę jeszcze mocniej wkręcić się w historię, a jednocześnie odblokować ukryte postacie, dodatkowe bronie, stroje czy elementy do galerii, koniecznie weźcie udział w trybie Weapon Master. To cykl wyzwań ułożonych w podróż po mapie. Wyzwań często banalnie prostych, przez które przelecicie jak burza, by po chwili trafić na tak zdefiniowane warunki starcia, że będziecie musieli mocno wziąć się w garść, by je zaliczyć. No bo co jest trudnego w pokonaniu dwóch przeciwników, jeden po drugim, kiedy fragment paska energii odnawia się przy zmianie wroga? Nic, ale kiedy takich starć mamy 4 pod rząd, a w dodatku przeciwnik zatruwa nas trafionym ciosem - jest ciężko. Czasem odrobinę frustrująco, kiedy na przykład należy w przeciągu 20 sekund wyprowadzić 20 celnych ataków na Voldo. Banał, prawda? Nie do końca - przy pierwszych 5 próbach oscylowałem w okolicach 18-19 trafień i zawsze brakowało mi tej jednej sekundy. Nagrody są jednak na tyle atrakcyjne, że wynagradzają trud włożony w przygodę. Jednak nie wpadają od razu do naszej kieszeni - w Weapon Master zdobywamy doświadczenie oraz gotówkę, którą następnie wydajemy w specjalnym sklepiku na nowe bronie i stroje. Uwaga, to wciąga.

Soul Calibur 2 HD Online

Gra działa płynnie w 60 klatkach na sekundę. Niestety, zamiast 1080p mamy „jedynie” 720p, co jest dla mnie trochę niezrozumiałe. Zarówno areny jak i postacie są jak na dzisiejsze czasy dość proste, taka rozdzielczość nie jest więc niczym usprawiedliwiona. Odbiór wizualny na szczęście ratuje wygładzanie krawędzi, dzięki czemu nie atakują nas żadne ząbki i na Soul Calibur 2 HD Online patrzy się po prostu przyjemnie. Wyraźnie czuć jednak, że to jedynie lekko dopieszczona graficzna, stara pozycja w wyższej rozdzielczości, a nie przemodelowany oryginał.

...lub w sieci Online w podtytule gry nie pojawiło się bez powodu. W dzisiejszych czasach bijatyka bez sprawnie działającego trybu rozgrywek sieciowych nie ma racji bytu. I niestety ta część odnowionego Soul Calibur 2 jest najsłabsza. Przede wszystkim widać, że twórcy nie pomyśleli nad wygodnym systemem łączenia się z przeciwnikami. Możemy wybrać szybkie spotkanie (udało mi się połączyć tak dosłownie raz) albo stoczyć starcia w dwóch trybach - zwykłym i rankingowym. Niezależnie od tego, jaki wybierzemy, dano nam możliwość ustalenia preferowanego doświadczenia przeciwników, a także jakości połączenia. Niestety w praktyce wybranie opcji starcia z wojownikiem o podobnych umiejętnościach kończyło się niepowiedzeniem. Są dwie możliwości - albo wszyscy grający w Soul Calibur 2 HD Online mają już na koncie ponad 800 wygranych walk, albo szwankuje system. W konsekwencji już przy pierwszym połączeniu trafiłem na wymiatacza, który po przegranej walce uciekł, a ja nie zobaczyłem nawet jednego punktu doświadczenia. Mam chociaż nadzieję, że jemu jakiś zabrano. Ale nie to jest najgorsze. Po każdym pojedynku wracamy do menu połączenia (szybki mecz zadziałał mi dosłownie raz) i znów musimy wybrać preferowane opcje, a następnie czekać na znalezienie przeciwnika. Brak możliwości stoczenia jeszcze jednej walki z  tym samym graczem uważam za fatalne niedopatrzenie.

Soul Calibur 2 HD Online

Nie zauważyłem, żeby w wersję dla Xboksa 360 grały tłumy i może dlatego kiedy już udało mi się znaleźć śmiałka, który na ogół wycierał mną podłogę, nie uświadczyłem lagów. W Soul Calibur 2 HD Online w sieci gra się tak samo komfortowo i płynnie jak w tryby dla jednego gracza, więc gdyby tylko system szukania przeciwników był wygodniejszy, z miejsca kupiłbym arcade sticka i cisnął w sieci do wczesnych godzin porannych, bo gra się w SC2 naprawdę wyśmienicie.

Doszły mnie słuchy, że wersja na PlayStation 3 mocno laguje. Miejcie to na uwadze decydując się na zakup z przeznaczeniem do zabawy przez PSN.

Werdykt Soul Calibur 2 to najlepsza odsłona serii i nie jestem odosobniony w tej opinii. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie ta część doczekała się odświeżonej wersji. SC2 HD Online, z małymi niedociągnięciami, wyszedł bardzo dobrze, oferując ten sam fantastyczny model walki w przystającej do dzisiejszych standardów oprawie. Jeśli zdecydujecie się na wskoczenie do sieci, musicie liczyć się z kiepsko zrobionym systemem wyszukiwania przeciwników, który odstrasza od wieloosobowej zabawy. Tryby dla jednego gracza wciągają jak bagno, każąc jednocześnie szlifować swoje umiejętności. Jeśli więc lubicie bijatyki i chcecie grać samemu lub ze znajomymi na jednej konsoli, a jednocześnie jesteście w stanie wydać dość sporą kwotę (69,99 zł), jest to zakup obowiązkowy.

Paweł Winiarski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.