Sega mogła zatrudnić jakąś freikompanię. Może wtedy transport kolekcjonerek Total War: Warhammer II nie zostałby okradziony

Sega mogła zatrudnić jakąś freikompanię. Może wtedy transport kolekcjonerek Total War: Warhammer II nie zostałby okradziony18.09.2017 12:01
Bartosz Stodolny

Ot, Gotrek i Felix by się nadali. Albo 9 Freikompania z Brigandsburga pod Mordheim. Ale spokojnie, jeśli zamówiłeś egzemplarz, to go dostaniesz.

Takie słowa napisałem dwa tygodnie przed premierą Uncharted 4, kiedy transport pudełek z grą Naughty Dog padł ofiarą kradzieży w Wielkiej Brytanii. Tam była mowa o samej grze, bez dodatków i tak dalej, więc uczciwi gracze musieli po prostu uważać na pojawiające się w Sieci spoilery. W przypadku napadu na ciężarówkę przewożąca Total War: Warhammer 2 gorzej jest o tyle, że skradziono wersję kolekcjonerską Serpent God Edition.

Unboxing Total War: Warhammer 2's Serpent God Edition

Złodzieje i osoby, które odkupią od nich towar srogo się rozczarują, jeśli liczą na wcześniejszą zabawę, bo w odróżnieniu od fizycznych kopii konsolowych, w przypadku pecetów na płycie znajduje się raczej tylko instalator Steama. O ile w ogóle jest jakaś płyta, bo powyższy unboxing ukazuje po prostu pusty steelbook. I kod do aktywacji Total Wara w platformie Valve.

Dalej jednak zostają świetne gadżety. Warta sto funtów edycja zawiera zaszyfrowaną kulę Slannów, w której znajdziemy cztery figurki. Do tego mamy mapę na płótnie, zapełnionego ebookami z Warhammera pendrive’a w kształcie miecza, artbook, poradnik do gry i DLC z rasą do pierwszej części. Samo pudełko też robi wrażenie, a ponieważ wyprodukowano tylko 7 tysięcy egzemplarzy, z osoby, które złożyły zamówienie przedpremierowe mogą poczuć się trochę niepewnie. Rob Bartholomew z Creative Assembly mówi jednak Eurogamerowi, że nie mają się czego bać.

Dodaje też, że kopie uzyskane przed oficjalną premierą i tak nie zadziałają, więc nie ma co liczyć na możliwość wcześniejszego zagrania. Taki już urok cyfrowej dystrybucji na PC - dopóki wydawca nie wciśnie guzika, nic nie da się zrobić. A ponieważ gry na Steamie to po prostu kod aktywacyjny, który wydawca może namierzyć, nie zdziwię się, jeśli 28 września w Sieci zaczną pojawiać się posty o niedziałających kopiach.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.