Sapkowski: "Byłem na tyle głupi, aby sprzedać im prawa do całości"

Sapkowski: "Byłem na tyle głupi, aby sprzedać im prawa do całości"25.03.2017 12:06
Paweł Olszewski

Andrzej Sapkowski słynie ze szczerości na temat innych. Rzadko bywa jednak tak szczery w opowiadaniu o swojej przeszłości i popełnianych błędach. Np. w podpisywaniu umowy z CD Projektem.

Pół roku temu pisałem, że Andrzej Sapkowski nadal nie rozumie ile zawdzięcza CD Projekt RED. Tamten tekst w ogóle się nie zdezaktualizował. W między czasie AS zabłysnął też stwierdzeniem, że gra narobiła mu mnóstwo smrodu i gówna. Kolejna, prostująca ten smród wypowiedź tłumaczyła, co autor konkretnie miał na myśli. Głównie fakt, że na świecie można spotkać się z opiniami, że książki Sapkowskiego ulokowane są w uniwersum gry. Są wtórne w stosunku do wymyślonego przez CD Projekt RED świata. Co jest oczywiście ogromnym nieporozumieniem. W tej niechęci do wirtualnego Wiedźmina nie chodzi jednak tylko o urażoną dumę, ale też po prostu pieniądze. We wczorajszym wywiadzie dla brytyjskiego Eurogamera Andrzej Sapkowski z rozbrajającą szczerością przyznał:

O jakiej kwocie mowa? Tego nie wiemy, ale skoro prawa do ekranizacji książki to w Polsce kilkadziesiąt tysięcy złotych, to podobnie mogło być z grą. Trzeba pamiętać, że wtedy CD Projekt nie był notowaną na GPW spółką z rozpoznawalnym na świecie produktem. Firma stawiała dopiero pierwsze kroki z gamedevie, a Sapkowski w licencjonowaniu swojej twórczości - w 2002 pojawił się przecież serial produkcji TVP o Wiedźminie. Po jego obejrzeniu Sapkowski miał prawo nie spodziewać się niczego dobrego po grze wideo. Zwłaszcza że sam nie gra, gier nie rozumie i ich nie lubi.

Andrzej Sapkowski nie jest mistrzem dyplomacji, nie wydaje się też najmilszym człowiekiem na świecie. Jak tylko otwiera usta, to przeważnie kogoś obraża (w powyższym wywiadzie np. jurorów polskich pism fantasy). Rozgoryczenie Sapkowskiego jest jednak jak najbardziej zrozumiałe. Gdyby przed laty wykazał się większą przenikliwością, to dziś mógłby być równie majętnym i rozpoznawalnym na świecie pisarzem co George R. R. Martin. Z którym to, tak na marginesie, Sapkowski ponoć doskonale się zna i jak sam mówi, wypił "niewiarygodne ilości piwa". Patrząc na powyższą wypowiedź i wcześniejsze żale Sapkowskiego, upijał się najprawomocniej "na smutno".

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.