"Rockstar i oszuści", rozdział dwudziesty ósmy

"Rockstar i oszuści", rozdział dwudziesty ósmy23.06.2016 18:59
Adam Piechota

Czyli zabawna anegdotka z istotnym morałem.

To popularny ostatnio wątek. Nie tylko Blizzard rządzi na swoich serwerach żelazną ręką, wykazując zero współczucia dla oszustów. Rockstar Games także się nie cacka. Ale nawet poza środowiskiem samej gry.

Jak donosi VG24/7, włodarze GTA Online zmiażdżyli ostatnio kanał GoldenGunGames na Youtubie. Nie sposób pokazać Wam jego twórczości, bowiem - jak zapewne się domyślacie - została usunięta. W każdym razie gość montował filmiki instruktażowe na temat tego, jak skutecznie oszukiwać w sieciowym Grand Theft Auto. Tytuły jego poradniczków mówiły same za siebie: "Nieskończone pieniądze w GTA", "Niewidzialność w GTA", "Top nowych glitchy w GTA". Nie tylko zatem psuł zabawę innym graczom, ale również zarabiał na tym jakieś pieniądze.

Można zatem spokojnie zrozumieć tę złą (w mniemaniu GoldenGunsGames) stronę całej sytuacji, czyli RockStara i Youtube'a. Gość dostał ostrzeżenia. Gość zignorował ostrzeżenia. Gość dostał bana. Koniec historii?

Bynajmniej. Biedny żuczek nie rozumie, dlaczego Rockstar miał z jego twórczością problem. Szybko wszczął lament na swoim Twitterze. Najpierw napisał, że rozważa odejście z Youtube'a. Przecież "tyle ciężkiej pracy poszło na marne". Jednak społeczność, do której zwrócił się niejako po wsparcie, bardzo szybko wyraziła swoje poglądy. Publiczny lincz możecie zobaczyć poniżej. Przed niepoprawnym słownictwem nawet nie ostrzegam. "Zasłużyłeś. Nie ma miejsca dla oszustów, rujnują całą grę" - mówi jeden z tych spokojniejszych komentarzy.

Wiecie, w naszych oczach to po prostu nieco zabawne. Ktoś, kto orientuje się w środowisku (a za takiego pana GoldenGunsGames w sumie powinno się uważać) jest w szoku, że nikt nie okazuje współczucia dla cheaterów. Ręce opadają. Może na serwerach GTA przydałaby się terapia blizzardowska? Ja sam dzisiaj zahaczyłem o moczary w Dead By Daylight, gdzie na graczy dybią seryjni mordercy z maksymalnym poziomem doświadczenia, wszystkimi perkami oraz pięcioma godzinami gry na koncie.

Nieważne, czy gracie w GTA Online na pecetach, czy na konsolach - nie oszukujcie. A na pewno nie nagrywajcie o tym filmów. Strażnicy youtube'owego Teksasu czuwają.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.