Reggie Fils-Aime mówi o PS Move, Facebooku i cenie DSi XL

Reggie Fils-Aime mówi o PS Move, Facebooku i cenie DSi XL17.03.2010 21:56
marcindmjqtx

Serwis Industry Gamers przeprowadził wywiad z szefem Nintendo America. Pytania były różnorodne, a odpowiedzi ciekawe (po odciśnięciu nadmiaru gładkich słów i odrobiny samochwalstwa). W rozwinięciu subiektywny skrót i komentarze, które cisnęły mi się na klawiaturę podczas lektury.

IG wystrzeliło od razu ciężką amunicją mówiąc, że PlayStation Move jest właściwie Wii HD, bo kontroler działa bardzo podobnie, a grafika jest lepsza. Zapytali, dlaczego użytkownicy Wii nie mieliby się przesiąść na produkt Sony; Reggie odpowiedział między innymi:

Konsumenci kochają Wii. Jaką mają motywację, żeby wydać co najmniej 300$ na nową konsolę, a do tego co najmniej 100$ na pakiet z kontrolerem Move? Więc wydaję teraz 400$ i nadal muszę dodatkowo kupować gry. Dlaczego miałbym to robić? Następnie były rozważania o wchodzeniu w skórę użytkowników, postrzeganiu produktów, które skrócę do cytatu:

Dlaczego, jako konsument, otwieram portfel czy książeczkę czekową i kupuję produkt X? Wciąż mamy to w głowie, bo w końcu, gdy doświadczenie nie jest satysfakcjonujące, jeśli wartość jest zbyt mała - wartość w odniesieniu do zapłaconej kwoty - konsument nie widzi w tym niczego ciekawego. A produkt umiera. Poza niezamierzonym (chyba) komizmem określenia "produkt X" w rozmowie o konsolach Sony i Nintendo zwróciłem uwagę na jedno: dlaczego otwieram portfel? Otóż wydaje mi się, że producenci obu konsol próbują zaczarować rzeczywistość. Sony proponuje nam zupełnie nowe doznania za jedyne 100$ (w domyśle - wszyscy przecież mają PS3), zaś Nintendo odpowiada, że nie warto wydawać czterystu zielonych, skoro wystarczy kupić grę (w domyśle - wszyscy przecież mają Wii).

Prawda - jak w marnym powiedzeniu - leży po środku. Stosunek jakość/cena jest według mnie porównywalny, więc pytania, jakie sobie będzie zadawał ów mityczny konsument, to "Czy chcę/potrzebuję lepszej grafiki, dodatkowych funkcji?" i "Czy mnie na to stać?". Różnica jest tylko w tym, że w przypadku porażki Move Sony zostanie z dotychczasową koncepcją grania i niewiele się zmieni, a w przypadku sukcesu kontrolerów ruchu HD to Nintendo odczuje odpływ klientów.

Kolejnym tematem poruszonym przez IG były gry w serwisach społecznościowych. Padło pytanie, czy skoro Nintendo tak dobrze radzi sobie z budowaniem oddanej grupy graczy, to można się będzie spodziewać ich współpracy z np. Facebookiem. Reggie skomentował:

Chcemy, by nowe wspaniałe doświadczenia z Zeldą dotyczyły naszej własnej platformy. By nowe wspaniałe doświadczenia z Pokemonami dotyczyły naszej własnej platformy. Według nas właśnie to skłania do kupowania gier, kupowania konsol i budowania środowiska, w którym chcemy przebywać. Nie mówię, że nie interesuje nas fenomen gier społecznościowych i nie przyglądamy się systemowi mikrotransakcji. Jeśli chcemy być liderami branży, to po prostu musimy patrzeć. Ale w bliskiej przyszłości nie zobaczycie naszych gier w takich miejscach. Tu sprawa jest jasna - Nintendo bardzo mocno trzyma się podejścia, które stoi za ich sukcesem. Chcą mieć pełną kontrolę nad całością doświadczenia gracza, od konsoli, przez gry aż po budowanie społeczności. Nie uśmiecha im się bycie partnerem innych, skoro mogą decydować sami. Trudno się nawet dziwić.

Na koniec IG zapytało o cenę DSi XL, cytując analityka Michaela Pachtera, który stwiedził, że ustalenie ceny tylko o 10$ mniejszej niż za Wii to złe posunięcie. Reggie odpowiedział:

W Japonii, gdzie DSi XL miało wspaniały start, a obecnie wyprzedza bazę użytkowników podstawowego modelu DSi, cena była identyczna jak za konsolę Wii. to nam mówi, że wartość urządzenia - 93% większy ekran, szerszy kąt dokładnego widzenia, tak ważne dla jakości wieloosobowego udziału w grze - przekonały konsumentów, przynajmniej w Japonii. Jasne, przekonały. Może zabrzmi to złośliwie, ale uważam, że w Japonii świetnie sprzedałaby się połówka cegły z logo NDS. Nijak się to jednak ma do faktu, że cena kieszonsolki różniąca się o 5% od ceny konsoli stacjonarnej wywołuje u mnie podejrzliwość. Marudny klient (ktoś taki jak ja) pomyśli sobie po prostu, że ktoś próbuje go naciągnąć i - o ile będzie miał alternatywę - nie kupi DSi XL.

Tomasz Andruszkiewicz

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.