Red Dead Redemption wreszcie na Xboksie One. Microsoft chwali się przy okazji milionami przegranych we wstecznej kompatybilności godzin, które nic nie znaczą

Red Dead Redemption wreszcie na Xboksie One. Microsoft chwali się przy okazji milionami przegranych we wstecznej kompatybilności godzin, które nic nie znaczą06.07.2016 10:37
Paweł Olszewski

Rockstar i Microsoft wreszcie zrobili to, czego od miesięcy oczekiwali od nich fani - przygotowali Red Dead Redemption we wstecznej kompatybilności na Xboksa One.

Na stronie www Microsoftu, gdzie możemy głosować na gry, które chcielibyśmy dostać w programie wstecznej kompatybilności, Red Dead Redemption zajmuje trzecie miejsce, ustępując tylko Skyrymowi i Call of Duty: Black Ops II. Już w ten piątek odpalimy je na Xboksach One. Wersję cyfrową jak i płytową, wydanie Undead Nightmare albo Game of the Year Edition. Obojętnie, działać ma wszystko. Trzymamy kciuki, aby tylko dobrze działało, bo emulacja nie zawsze jest bezstratna. Z drugiej strony, stare gry czasem na niej korzystają, nie ma reguły.

Informacja o nadchodzącej możliwości odpalenia Red Dead Redemption zelektryzowała graczy, a xboksowa wersja westernu Rockstar na brytyjskim Amazonie awansowała z 989 na 18 miejsce, co oznacza wzrost o ponad 5 tys. procent. Z 681 miejsca na 35 przesunęła się natomiast edycja z wszystkimi dodatkami. Jak widać internetowe głosy przekładają się na zakupowe preferencje graczy, a głód dobrego westernu jest w nas mocny.

Popularność Red Dead Redemption nie dziwi. Po premierze we wstecznej kompatybilności Call of Duty: Black Ops gra wskoczyła na drugie miejsce bestsellerów Amazona, wyprzedzając wtedy Dooma i tylko trochę ustępując Uncharted 4.

Mnie zastanawia jednak co innego - Alan Wake pojawił się we wstecznej kompatybilności przed premierą Quantum Break. Pierwszy Dark Souls przed premierą "trójki",  a Fallout 3 przed "czwórką". Czyżby szykowało się więc coś nowego od Rockstar? Take-Two miało pojawić się na E3, nie pojawiło. Już potwierdzono jednak ich obecność na Gamescomie. Najwyższa pora na sequel Red Dead Redemption, zwłaszcza że Techland i Ubisoft nie zamierzają póki co wracać do Call of Juarez.

Przy okazji zapowiedzi Red Dead Redemption, Microsoft pochwalił się też popularnością wstecznej kompatybilności. Na swój sposób.

Wow, 100 mln godzin. Aaale! Ale...? Właściwie co to znaczy? Ilu graczy zagrało w ile gier? Ile średnio jeden gracz poświęcił czasu na te kompatybilne z Xboksem One 200 tytułów z trzystasześćdziesiątki? Czy możemy podzielić 100 mln godzin na te 20 mln Xboksów One? Czy średnio pięć godzin na użytkownika One'a z grami z poprzedniej generacji konsol (licząc od jesieni 2015) to ten przytłaczający odzew?

Trochę się czepiam, ale Microsoft sam sobie winien podawaniem ogromnych liczb, które nic nie znaczą. Z drugiej strony, chociaż pozwala nam grać w coraz więcej gier z poprzedniej generacji które już mamy w swojej bibliotece, a nie sprzedaje jeszcze raz wybranych klasyków sprzed dwóch generacji…

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.