"Delikatna linia dobrego smaku chyba rzeczywiście została przekroczona" - szef Techlandu Paweł Marchewka o "aferze z tułowiem" Dead Island Riptide

"Delikatna linia dobrego smaku chyba rzeczywiście została przekroczona" - szef Techlandu Paweł Marchewka o "aferze z tułowiem" Dead Island Riptide19.02.2013 15:14
marcindmjqtx

A także o tym, dlaczego gry na konsole są droższe od tych pecetowych.

W rozmowie z Money.pl Paweł Marchewka z Techlandu wypowiedział się na temat szumu, który wywołała zapowiedź edycji kolekcjonerskiej Dead Island: Riptide. Tej, do której chciano dodawać zabiedzoną i umorusaną, acz dobrze wyposażoną panią dość chaotycznie nadgryzioną przez zombie: - Trudno mi to komentować. Taka jest strategia marketingowa naszego wydawcy, a my nie mamy na to większego wpływu. Poza tym, sami Brytyjczycy z tego co słyszałem nie mieli z tym problemu. Co innego reakcja reszty świata. Najbardziej oburzali się z tego powodu Amerykanie, choć ta limitowana edycja gry w ogóle nie miała do Stanów trafić. Choć przyznam, że chyba delikatna linia dobrego smaku rzeczywiście została tu przekroczona.

Podobnie uważał Maciej, mnie to szczególnie nie ubodło - dziwniejsze od tego, co może się sprzedawać po drugiej stronie kanału La Manche jest na przykład to, że potrafią tam wrzucać biegi lewą ręką.

Paweł Marchewka wspomina też o kosztach związanych z produkcją gier. - Żeby wytłoczyć milion sztuk, należy zapłacić Sony lub Microsoftowi 9 dolarów od jednego egzemplarza. Tak więc przy milionie do kosztów, które niestety musimy ponieść, trzeba doliczyć około 30 milionów złotych na samą produkcję pudełek. Na rynku gier PC wygląda to inaczej, pudełka i płyty to dosłownie groszowe sprawy, około pół dolara od egzemplarza. Jeśli chodzi o konsole, cenę znacznie podnoszą opłaty licencyjne.

Sam wywiad warto przeczytać, bo jest w nim też mowa o powstaniu Techlandu i jego początkach. Wybaczcie tylko dziennikarzowi pytania gorszej jakości, jak to o nową serię wydawniczą "Dobra gra", gdzie znajduje się m.in. piękne To the Moon ("Nie nazwałbym tych gier intelektualnie wysublimowanymi. Graficznie również nie powalają. Pewnie sam Pan w nie nigdy nie grał") oraz problem ze zrozumieniem różnicy między produkcją a wydawaniem gier.

[Źródło: Money]

Marcin Kosman

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.