Prosto z Gamescom: Sympatyczna przygoda w stylu bajek Pixara - Knack

Prosto z Gamescom: Sympatyczna przygoda w stylu bajek Pixara - Knack22.08.2013 16:22
marcindmjqtx

Podczas gdy większość graczy szyje nabojami, wysadza pojazdy i demoluje okolicę, Japan Studio we współpracy z jednym z twórców Crasha Bandicoota postanowiło na premierę PlayStation 4 wypuścić tytuł zgoła inny. Dla dzieci. Tak zrodził się nowy sympatyczny bohater - Knack.

Forma prezentacji: Krótkie fragmenty rozgrywki prezentowane przez twórców gry. Na żywo, z padem w dłoni.

Knack to wynik eksperymentów pewnego doktora i jego 15-letniego syna. Poznajemy go jako mierzącego trzy stopy sympatycznego stworka, którego ciało zbudowane jest z nietrzymających się siebie obiektów. Na naszych oczach Knack zmężnieje i rozwinie swoje umiejętności. Jedną z najważniejszych jest możliwość absorpcji dodatkowych elementów, dzięki którym jest w stanie znacząco zmienić swój rozmiar. A ten w niektórych misjach ma zasadnicze znaczenie. Na przykład podczas walki z wielkimi goblinami, które postanowiły zaatakować jego rodzinne miasto. Duży Knack doskonale radzi sobie z mniejszymi przeciwnikami, ale i bez większych trudności stawia czoła wielkim goblinom. Może też chwycić czołg przeciwnika, a następnie cisnąć nim w latający pojazd wroga. I choć demolka miasta nie jest wskazana, to przerośnięty Knack jest w stanie uszkodzić budynek, o który przypadkiem zahaczył. Zapomnijcie jednak o zmianie rozmiaru w każdym momencie gry - te pieczołowicie wybrano. I dobrze, w Knack nie będzie wiać nudą.

Gra dla wszystkich W testach Knack brali udział nie tylko gracze. Pada wkładano często w ręce osób, które nie mają z grami zbyt wiele wspólnego, a jeśli faktycznie czasem grają, to w zupełności wystarczają im proste produkcje przeznaczone na tablety. Dzięki takim testom sterowanie jest intuicyjne, a system rozgrywki bardzo przystępny. Szczególnie na najniższym poziomie trudności, gdzie we fragmentach typowo zręcznościowych zmniejszono nawet prędkość ruchu utrudniających rozgrywkę elementów (np. pułapek). Walka również nie należy do najtrudniejszych - ot, proste kombinacje lekkiego i mocnego ataku połączone ze skokami. Najwięcej frajdy daje używanie ataków specjalnych, w tym pokazanej burzy, która zamieniała Knacka w wirujące tornado gromiące grupki wrogów. Na pewno pomocne mogą okazać się sekretne lokacje, w których znajdziemy skrzynki z elementami gadżetów. Te pozwalają na przykład na szybszą regenerację ataków specjalnych.

Knack

W bezstresowej zabawie pomagają również częste punkty zapisu, które pojawiają się jako kilkusekundowe przerywniki filmowe. Filmowość to ważny element Knack - projektując grę niejako wzorowano się na bajkach Pixara. Jest więc ładnie, sympatycznie i kolorowo.

Tato, pooooomóż! Istotnym elementem Knack jest możliwość błyskawicznego włączenia trybu kooperacji. I choć wspólna zabawa dostępna jest jedynie lokalnie, to ma na celu ułatwienie gry młodszemu odbiorcy. Wyobraźcie sobie sytuację, w której dziecko nie jest w stanie poradzić sobie z którymś z fragmentów gry. Rodzic może wtedy chwycić pada, wcielić się w rolę Robo-Knacka, a następnie pomóc w pokonaniu przeciwników lub udostępnić elementy swojego ciała celem uleczenia głównego bohatera.

Twórcy obiecują około 12 godzin zabawy - 10 samej rozgrywki, 2 scenek przerywnikowych. Knack ma obok siebie znajomych - wspomnianego doktora, jego 15-letniego syna i pisarza, pewnego siebie blondyna z kucykiem. To właśnie opowieść o tej sympatycznej czwórce ma być osią fabularną gry - widziałem fragment akcji ratunkowej po porwaniu doktora, a także misję w której gracz musiał wyeliminować gobliny atakujące miasto. Bohaterów bardzo łatwo polubić, a to zdecydowanie pomoże w odbiorze gry. Sporo tu humoru - zarówno tego klasycznego podczas rozmów, jak i sytuacyjnego. Super. Może i Knack nie wygląda jak pokaz możliwości konsoli PlayStation 4, ale dobrze, że Sony nie zapomina zarówno o młodszym odbiorcy, jak i graczach, który nie przepadają za strzelankami czy wyścigami. Knack zapowiada się na kawał świetnej trójwymiarowej platformówki, która będzie bawić przynajmniej tak dobrze jak wspomniane już filmy Pixara. No i jest równie urocza jak one.

Paweł Winiarski

Knack (PS4)

  • Gatunek: przygodowa
  • Kategoria wiekowa: od 7 lat
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.