Pomóż przeżyć niebieskim stworkom, czyli testujemy Swarm

Pomóż przeżyć niebieskim stworkom, czyli testujemy Swarm24.01.2011 08:00
marcindmjqtx

Niańczenie małych sympatycznych stworków znamy chociażby z niezwykle popularnej serii Lemmings. Tym razem jednak nie chodzi o to, by torować drogę nierozgarniętym istotom, ale by wcielając się w raźną ich grupę, dojść do wielkiego zasysacza. A trzeba Wam wiedzieć, że droga nie jest usłana różami. Brzmi banalnie? Swarm to bardzo przyjemna pozycja.

Mamy do czynienia z platformówką, w której świat pokazano w rzucie izometrycznym. Naszym zadaniem jest przeprowadzenie liczącej 50 stworzeń grupy przez usłaną pułapkami planszę. Nie bardzo wiadomo, jaki jest powód całej wyprawy, ale nie ma to najmniejszego znaczenia, bo nikt nie każe nam się zagłębiać w fabułę - najważniejsze, by dojść do końca. Nie czeka tam niestety na nas urocza księżniczka, fajerwerki czy błyszczący mercedes. Nasze niebieskie stworki (Swarmites) zostaną wciągnięte przez zasysacz, a my staniemy do walki z kolejnym etapem.

Niczym opiekun szkolnej wycieczki Niebiescy bohaterowie Swarm nie należą do najmądrzejszych istot we wszechświecie. Na szczęście nie pozostawiono im zbyt wiele swobody, przez co nie mogą samodzielnie niczego nabroić. Sterujemy całą grupą, która bardziej lub mniej ochoczo słucha naszych poleceń. Lewa gałka kontrolera służy do przemieszczania się, a X do skoku. Jeśli przytrzymamy jeden z triggerów, bohaterowie "zbiją się w kupę", a naciśnięcie X-a nakaże im zbudowanie żywej wieży. Tego typu pomysłów jest kilka - rozpędzona grupa może na przykład niszczyć wskazane przez twórców fragmenty planszy, a po nakazie rozproszenia się, zburzyć niektóre jej elementy. Warto uważać, bo bez odpowiedniego pomysłu na pokonanie przeszkód, niebieskie stworki łatwo padają ofiarą Ponurego Żniwiarza.

Ze śmiercią im do twarzy Obejrzycie przynajmniej kilka tysięcy zgonów. Bohaterowie nadziewają się na wystające tu i ówdzie pręty, giną przypaleni ogniem, spadają w przepaść, tracą życie, padając ofiarą wybuchów. Do sprawdzenia różnych opcji przejścia na tamten świat zachęcają medale, które gra chętnie wypłaca. Na szczęście obok punktów kontrolnych na planszy spotykamy niebieskie "bazy", gdzie możemy uzupełnić liczbę stworków i dobić do wyjściowej pięćdziesiątki. Warto na nie wchodzić, ponieważ często traficie na platformy podpisane cyframi. Oznacza to, że do przejścia na kolejny etap planszy, niezbędnym okaże się postawienie na niej minimum określonej liczby bohaterów.

Masa zabawy, tona frajdy Grałem na PlayStation 3, a wersja preview zaoferowała mi tylko 3 etapy. Bawiłem się tak dobrze, że wszystkie przeszedłem kilka razy. Na początku rozgrywki pojawiają się przydatne wskazówki, przez co nie będziecie czuć się bezradni wobec  żadnej z napotkanych przeszkód. Oprawa graficzna prezentuje się bardzo ładnie, gra działa płynnie, a warstwa dźwiękowa pasuje do przygód niebieskich rozrabiaków (jest zabawnie i z humorem). Sterowanie może na początku okazać się trudne, ale po kilkudziesięciu minutach spędzonych z grą okiełznacie wesołą pięćdziesiątkę.

Po pierwszych materiałach byłem do Swarm raczej sceptycznie nastawiony, bo kiepskich gier z teoretycznie dobrym, niecodziennym pomysłem widziałem już wiele. Wygląda jednak na to, że charakteryzująca się niesztampowym podejściem do platformowego tematu produkcja Hothead przykuje mnie do konsoli na długo, nawet jeśli będzie kosztować pełną cenę gry arcade. Świetny pomysł z dobrą oprawą, soczyście polany smakowitą grywalnością.

Gra ma trafić na wirtualne półki Xbox Live i PlayStation Network już w marcu.

Paweł Winiarski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.