Polska ląduje na czarnej liście Deadpoola. Z 61 krajów tylko u nas jego film nie zdobył pierwszego miejsca

Polska ląduje na czarnej liście Deadpoola. Z 61 krajów tylko u nas jego film nie zdobył pierwszego miejsca16.02.2016 13:51
Patryk Fijałkowski

A wszystko przez... "Planetę Singli". Wygląda na to, że nie tylko w grach Polacy chadzają własnymi ścieżkami.

To uczucie kiedy na zagranicznych portalach czytasz, że Deadpool podbił sale kinowe na całym świecie... poza Polską. 60 krajów doceniło nową produkcję Marvela stawiającą na bezkompromisową komedię i burzenie czwartej ściany, jakby była z tektury. "Deadpool" wszędzie jest na pierwszych miejscach, jeśli chodzi o liczbę sprzedanych biletów, ale potem pojawia się Polska i psuje ten idealny wynik. A może powinienem powiedzieć: potem pojawia się "Planeta Singli"?

Właśnie ta rodzima komedia romantyczna skrojona pod walentynkowe szaleństwo zdeklasowała Deadpoola, odbierając mu pozycję kinowego lidera. Craig Dehmel z Fox International odpowiedzialnego za adaptację komiksowego hultaja stwierdził żartobliwie, że Polska jest teraz "na ich liście niegrzecznych" ("naughty list", jedno z określeń, których używa Deadpool). Cóż, nie pomogła walentynkowa kampania, sterowana wątkiem miłosnym fabuła i plakaty, na których super antybohater formuje z dłoni serduszko... Większość zakochanych par postawiła na tę bezpieczniejszą komedię romantyczną, dziwiąc tym samym resztę świata.

Polacy ewidentnie lubią działać na przekór reszcie. Pamiętacie zeszłoroczne zestawienie najczęściej kupowanych gier na Steamie? Tam, owszem, pierwsze miejsce było zgodne - zarówno na świecie, jak i w Polsce królował CS:GO. Drugie - choć sugerowało, że w czasie gdy ogół jarał się dopiero co wydanym GTA V, u nas rządził wydany cztery lata wcześniej Skyrim - mogło nie zaskakiwać, kiedy wzięło się pod uwagę, że wiele kopii GTA V w Polsce zostało kupionych w wersji pudełkowej z ominięciem ekosystemu Steama. Ale już wysokie miejsca Euro Truck Simulator 2 (4. pozycja w Polsce, dopiero 23. na świecie) czy Car Mechanic Simulator 2014 (7. w Polsce, na świecie gdzieś poniżej 25.) to ewidentnie kwestia naszych osobliwych preferencji.  Tak samo 15. miejsce dla trzynastoletniego Postala 2.

Deadpool Video Game - Launch Trailer - Now on Sale

Ale wracając do samego Deadpoola - widzieliście już? W niedzielę miałem przyjemność wybrać się na romantyczny seans z kumplem i nie wyszedłem z kina zawiedziony. Długo wyczekiwana adaptacja marvelowego śmieszka jest dokładnie taka, jaka powinna być - zabawna, niegrzeczna, skoncentrowana na tytułowym bohaterze (który został perfekcyjnie wykreowany przez Ryana Reynoldsa), autoironiczna (intro!) i burząca regularnie czwartą ścianę, co jest idealną okazją do świetnych, celnych żartów (osobisty faworyt: "druga" maska Deadpoola i dwóch profesorów Xavierów). Gdyby odjąć z tej produkcji humor i główną postać, byłaby bardzo nijakim filmem akcji o superbohaterach. Ale z humorem i główną postacią, jest po prostu doskonałą komedią.

Aż przypomniała mi się growa adaptacja z 2013 roku, która przeszła bez większego echa - a szkoda. Owszem, pod względem rozgrywki był to bardzo standardowy slasher (z kilkoma wyjątkowymi momentami związanymi - oczywiście - z burzeniem czwartej ściany), ale gra oddychała pełną piersią dzięki wszechobecnym żartom. Jak się zastanowić, to niewiele jest na naszym rynku tytułów będących przede wszystkim komediami. Choćby dlatego warto zapoznać się z tą grą. To była zacna przygoda. W listopadzie zeszłego roku doczekała się wersji na PS4 i Xboksie One, choć cena rzędu 209 złotych to jednak jakaś pomyłka. No, do 18 lutego na PlayStation Store w promocji za 146 zł...

Jeśli jednak mimo o wiele za wysokich kwot jesteście świeżo po seansie filmu i po prostu potrzebujecie więcej dobrej jakości Deadpoola, możecie zapoznać się z recenzją Pawła Kamińskiego, w pisaniu której wsparł go słowem i dobrą radą... sam Deadpool.

A może zamiast bawić się w remastery, ktoś popłynie na nowym deadpoolowym szale i przygotuje Deadpoola 2 na aktualną generację? Wstawcie tam jeszcze więcej żartów o fryzurze Wolverina, growych stereotypach, dubstepie i szeroko rozumianej popkulturze, a jestem kupiony.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.