Piąteczek #21 - Gamescom, redakcja staje na głowie

Piąteczek #21 - Gamescom, redakcja staje na głowie23.08.2013 18:27
marcindmjqtx

Tak jakby. Jeden pojechał na Florydę, a dwóch imprezuje sobie w jakiejś Kolonii.

Redakcja

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Marcin Kosman: Gamescom to nieprzespane noce i fura informacji do przerobienia i przetrawienia (również dla ekipy, która po targowych halach nie biega), ale też najlepsza motywacja do pracy, wyzwalająca pokłady energii, o którą się samego siebie nie podejrzewało. W trakcie publikowania tekstów Pawła i Tomka wpadło mi do głowy tyle różnych pomysłów na teksty, że nie będę taki i podzielę się nimi z Wami jeszcze w tym roku. Mam nadzieję, że się spodobają. We wrześniu branża gier wskoczy na wysokie obroty, a my wraz z nią, wracając do cotygodniowego Raportu i startując z nowymi cyklami tekstów. Uchylając rąbka tajemnicy - niekoniecznie o grach... A zaraz weekend i tradycyjny dylemat - zanurzyć się w świecie Gone Home czy Killer is Dead?

Marcin Jank: Czy to będzie niepatriotycznie jeżeli napiszę, że mam w nosie Gamescom? Obejrzałem konferencję SONY i ta była całkiem niezła, ale resztę sobie odpuściłem. W końcu urlop. Czy coś mnie ominęło? Elizjum zaliczone w kinie. Kolejny zawód. Nie tak wielki jak po kilku ostatnich seansach, ale wciąż zawód. Duży potencjał, masa scen, które mogły powodować opad szczeny, a tego nie robiły. Pojedynki na pięści, noże i karabiny są w tym filmie jakieś takie bez pierdolnięcia. Zupełnie jakby ktoś zapomniał podkręcić do 11! No i Matt Damon. To co ukradło mi w tym tygodniu 30+ godzin to kolejne i kolejne napady na banki, jubilerów i galerie sztuki. Pay Day 2 wciąga! Wzorem Left 4 Dead można wszystkie napady powtarzać bez końca w związku z losowymi elementami misji. Już się nie mogę doczekać gry w naszej paczce. Będzie UBAW!

Paweł Kamiński: Zawsze mam mieszane uczucia, gdy muszę pograć w grę w mocno ograniczonym czasie. Z jednej strony to męczące, a z drugiej mam niesamowity przypływ adrenaliny. Tym razem padło na Saints Row 4, które jest niesamowicie dobre i wciągnęło mnie dużo mocniej, niż trójka, którą nadal bez przekonania zdarza mi się męczyć. W trzy dni przedarłem się przez wątek główny, pobawiłem się pobocznymi zadaniami i ciągle mi mało. Kroi się wydatek na wersję PC i kolejne godziny w Steelport. Ale najpierw muszę odespać i zrecenzować Space Hulka. Nie mam nawet czasu iść do kina, przegapiłem Pacific Rim przez urlop, na Wolverine'a się tez chyba nie załapię. Ech, oba i tak są raczej do zobaczenia na DVD, przeżyję.

Maciej Kowalik: Jaaakiś taki mało wybuchowy ten Gamescom, prawda? To na E3 firmy musiały wystrzelić z nowymi grami i w Niemczech nie było fajerwerków. Jedynie fani Vity mogą czuć się dopieszczeni. Zrecenzowałem XCOM, który cierpi na kryzys tożsamości, ale ma przyjemnie niepokojący klimacik. Zabieram się do recenzji PayDay 2, które będzie rywalizowało u mnie z Left 4 Dead o tytuł najlepszego coopa generacji, a weekend spędzę z nowym Raymanem. Zdziwię się, jeśli nie będzie to najradośniejsza i najpogodniejsza gra od baaardzo dawna (od Origins?). A jeśli macie ochotę na coś z innej planety, to polecam Divekick (PSN i PC). To bijatyka, w której dysponujemy tylko dwiema akcjami - skokiem i kopnięciem. Oceaaaaaany grywalności.

Wojtek Kubarek:wyjechał na Florydę, ale zostawił kilka wpisów ze swojego Facebooka: - Serdeczne pozdrowienia ze słonecznego Fort Myers Beach na Florydzie śle Wojtek. PS. Mamo! Widziałem dziś delfina! - Przerywam mój urlop aby nadać ten ważny komunikat! - Będą kręcić kolejną część Expendable!!!!!!111one - Reklamy w radiu na Florydzie różnią się znacznie od tych z Chicago. W Illinois słyszymy najczęściej: "Zbankrutowałeś? Ściga cię bank? Repos zabrali ci w nocy samochód? Zadzwoń 1-800..." Na Florydzie za to usłyszymy reklamy w stylu: "Wypadła ci proteza? Poluzował ci się mostek gdy byłeś na Bingo? Zadzwoń 1-800..." - Oczojebne koszulki i Pokemon Black na rozklekotanym DSie. This is how we roll. #GrownUps3 - Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Czas wracać do domu. 10 dni. 4 osoby. 2 rozcięte na muszli stopy. 1 wizyta na pogotowiu. Good times! - A w następnym Piąteczku napiszę o mojej nowej miłości - Pokemonach

Tomasz Kutera: Co się u mnie działo w ostatnim tygodniu? Gamescom się dział. Najpierw trzeba było na niego dojechać, a potem jeszcze przeżyć - co ciągle się dzieje. Biegam z kamerą i notatnikiem, rozmawiając z kim tylko się da, wpychając, gdzie się da i potem przerabiając to na polygamiowe materiały. Mało się śpi, dużo się pracuje - zawsze tak jest na targach, gdyby ktoś pytał. Ale warto było przyjechać, choćby dla samej możliwości zagrania w Hotline Miami 2 i zobaczenia, jak świetną grą będzie nowy Shadow Warrior.

Paweł Winiarski: Jesteśmy z Tomkiem na Gamescom. Zrobiliśmy już z milion kilometrów i przecisnęliśmy się przez hordy graczy. W tym roku przyjechało ich do Kolonii jeszcze więcej, przez co hale i korytarze pękają w szwach. Dosłownie - dwukrotnie zrezygnowałem z wycieczki do centrum prasowego, bo miłośnicy elektronicznej rozrywki zaklinowali się w przejściu. Widziałem na żywo Jessicę Nigri, nie zdążyłem jednak zrobić sobie z nią zdjęcia, bo Ubisoft zabrał ją na jakiś pokaz. Jak dobrze, że jutro wracamy!