Oryginalni twórcy GTA nie są pewni, co wyjdzie z dokumentu powstającego na temat gry

Oryginalni twórcy GTA nie są pewni, co wyjdzie z dokumentu powstającego na temat gry13.04.2015 17:42
marcindmjqtx

Ja chyba również.

Przed weekendem Tomek pisał o tym, że Daniel Radcliffe brany jest pod uwagę jako odtwórca roli Sama Housera, założyciela i prezesa Rockstar Games. Dzisiaj dostajemy kolejne wieści na temat powstającego dokumentu. Jak się okazuje, byli pracownicy DMA Design - studia odpowiedzialnego za oryginalną odsłonę Grand Theft Auto - nie są przekonani do filmu. Produkcja oparta jest na książce Jacked: The Outlaw Story Of Grand Theft Auto autorstwa Davida Kushnera. Ta oparta jest na faktach jedynie częściowo, co może oznaczać błędnie przedstawioną historię studia.

A o to, co na ten temat mówi były scenarzysta serii GTA - Steve Hammond:

Fakt, że dotychczas wszyscy pracownicy DMA, z którymi rozmawiałem, nie wiedzą nic na temat produkcji BBC, daje nam doskonały pogląd na sytuację. Z charakterystyczną milkliwością Rockstara ekipa filmowa będzie miała do dyspozycji jedynie książkę Davida Kushnera - nie ukrywam, że trochę mnie to martwi.  Jestem ciekaw, czy książkowe informacje na temat ekipy DMA posłużą BBC do stworzenia ich filmowych wzorów. Wyjdzie wtedy na to, że zrobią z nich twardzieli i naprawdę groźnych facetów. A prawda jest taka, że to było kolejne studio deweloperskie, takie jak wiele innych. Obawy co do rzetelności filmu podziela scenarzysta oraz PR-owiec pierwszego GTA, Brian Baglow:

Fakt, jesteśmy trochę zdenerwowani - sądzę, że film zostanie oparty na masie archiwalnych wywiadów i treści, jakie znalazły się w powieści Davida Kushnera. Dodajmy do tego wyobrażenia scenarzystów, jak mogła wyglądać wtedy praca w ekscytującym świecie rozwijajacego się dewelopingu gier. Tu do rozmowy wraca Steve Hammond dodając:

Tworzenie oryginalnego zarysu Race 'n' Chase, który następnie przerodził się w Grand Theft Auto, było mozolnym i długotrwałym procesem. Ciągła walka z bugami i dopracowywanie wszystkiego. Nie jest to wymarzona historia dla telewizji. Jak będzie, okaże się już niebawem. Zdjęcia do filmu ruszają 20 kwietnia, a my możemy jedynie czekać na efekt końcowy.

[źródło: Games Radar]

Tytus Stobiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.