Nintendo NX ma parcie na szkło, ale firma zaprzecza plotkom o końcu produkcji Wii U

Nintendo NX ma parcie na szkło, ale firma zaprzecza plotkom o końcu produkcji Wii U24.03.2016 10:49
Maciej Kowalik

Nowa generacja zaczyna się od kontrolera.

Plotki i przecieki o nowej konsoli Nintendo nabrały już rozpędu i nie wyobrażam sobie, byśmy do końca roku nie mieli zobaczyć jej w pełnej krasie. Wiemy, że będzie to coś innego. Nie kolejna iteracja Wii. Plotki sugerują, że będą to nawet dwa sprzęty w jednym. Kontroler będący przy okazji przenośną konsolką miałby trafić do sprzedaży pod koniec roku. Stacjonarna część NX to ponoć plan na 2017 rok. Ale wróćmy do kontrolera.

Pod koniec ubiegłego roku, pisaliśmy o patencie dotyczącym kontrolera, który zastrzegło Nintendo. Na dołączonej dokumentacji wyglądał on tak.

Teraz, na Reddicie, wypłynęły fotki, które bardzo przypominają ten projekt. Dwie gałki (a w zasadzie grzybki) i brak fizycznych przycisków na przodzie kontrolera, który ma być w całości ekranem dotykowym w rzeczywistości (o ile fotka jest prawdziwa) wyglądają zjawiskowo.

To nie pierwszy raz, gdy widzimy rzekomy kontroler bardzo zbliżony do zeszłorocznego patentu. Poprzedni "przeciek" zebrał w sieci raczej negatywne opinie, gdy okazało się, że kolorowy obraz na ekranie to fragment dema technologicznego Unreal Engine 4. Swoje trzy grosze do plotek dorzucił też redaktor naczelny Game Informera - Andy McNamara:

Projekt wydaje się szalony, ale chyba powinniśmy się z nim oswajać. Zresztą to chyba dobrze, że budzi emocje i tak bardzo różni się od padów konkurencji. Dwie bardzo podobne do siebie konsole, oferujące w dodatku bliźniacze gry nam wystarczą. Od Nintendo oczekujemy przecież czegoś z innej galaktyki. Co na pierwszy rzut oka sprawi, że popukamy się w głowę, by potem okazać się przyjemną niespodzianką. Ploty o PS4,5 nie rozbudzają mojej ciekawości. Plany Nintendo owszem.

Szkoda tylko, że wszystkie informacje krążące wokół NX to plotki i przecieki. Zawsze wolę fakty. Nawet jeśli są nieprzyjemne. Jak ten każący pogodzić się z myślą, że Wii U nie ma szans doczłapać się do ponad 20 milionów sprzedanych sztuk konsoli, więc nie powtórzy wyników nawet GameCube'a. O Wii lepiej w tym kontekście nie wspominać.

Póki co nabywców znalazło 12,6 miliona najnowszych konsol stacjonarnych Nintendo, a za moment trzeba będzie zacząć marketing kolejnej generacji. Japońskie Nikkei poinformowało już nawet, że firma niedługo zamierza zakończyć produkcję Wii U. Ponoć nowe części nie są już zamawiane u dostawców, aczkolwiek koniec produkcji sprzętu nie miałby oznaczać końca wspierania konsoli oprogramowaniem. Zalegające w magazynach sztuki Wii U trzeba przecież czymś jeszcze sprzedać. Nintendo zaprzeczyło tym informacjom.

Mam nadzieję, że znajdzie się dla mnie jedna sztuka. Czekam na zapowiedź NX również po to, by później wyrwać Wii U po taniości i nadrobić zaległości z tej maszyny. Ktoś ma podobne plany?

[źródło: Reddit, Kotaku]

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.