New York Times wieszczy koniec świata dla twórców gier

New York Times wieszczy koniec świata dla twórców gier31.03.2009 17:11
marcindmjqtx

W troszkę przydługim artykule New York Times przedstawia nam wizję branży, która pomimo ciągłego wzrostu boryka się z coraz większymi problemami. Chodzi o rosnące koszty produkcji gier, które zwracają się jedynie w przypadku trafienia na hit. Ostatnie przykłady takiej sytuacji to z pewnością Dead Space oraz Mirror's Edge, z których wyników nie było zbytnio zadowolone Electronic Arts.

Do tego dochodzi problem wydłużonego cyklu produkcyjnego jednego tytułu, zwiększone koszty produkcji (z 10 do 25 milionów) oraz zbyt mała liczba konsol na rynku. Twórcy po prostu nie mogą narzucić na tyle wysokiej ceny by zrefundować sobie koszty produkcji, a przy  60$ za sztukę liczba sprzedanych egzemplarzy jest po prostu zbyt mała by wyjść na plus. Wydawcy muszą liczyć, że trafią na potencjalny hit, który pokryje straty z produkcji kilku tytułów, jednakże z tym również jest trudno. Przykład jaki podał Reggie Fils-Aime to gry na Wii, które muszą osiągnąć milion sztuk by uznać je za rynkowy sukces, niestety według NPD ten pułap przekroczyło dotychczas raptem 16 tytułów z prawie 500, w tym 9 od samego Nintendo. Oczywiście dane dotyczą tylko Ameryki, więc sytuacja nie jest taka tragiczna, ale analitycy twierdzą, że średnia sprzedanych egzemplarzy to raptem 150 tysięcy.

Co ciekawe New York Times mówi, że groźniejsze dla rynku są telefony komórkowe i gry na nie oraz te tytuły, które wychodzą w cyfrowej dystrybucji. Po prostu ceny tych produkcji są sporo niższe więc gracze z łatwością po nie sięgają, bo nie czują takiego obciążenia kieszeni, gdy wydają 5-10 dolarów. Może w imię zasady: nie możesz go pokonać, to się do niego przyłącz, większość wydawców zaczyna coraz silniej wspierać cyfrową dystrybucję. Ostatnie przykłady to powrót: Call of Duty, Battlefielda 1943 czy też Maxa Payne'a. Inni sugerują, że rozwiązaniem będzie model reklamowy, w którym płacić za gry będą reklamodawcy, a my jako gracze będziemy mieli wybór opłacenia pełnej sumy lub grania z reklamami. No i jest jeszcze kwestia utrzymywania się z wirtualnych dodatków takich jak rzeczy do odblokowania itd. Pomysłów jest sporo i jeśli macie za dużo czasu wolnego to polecam zajrzeć na stronę NYT i przeczytać całość.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.