Następne Call of Duty? Powróci ponoć do korzeni

Następne Call of Duty? Powróci ponoć do korzeni10.02.2017 10:52
Adam Piechota

Widocznie jednak nie jesteśmy aż takimi zgredami, a obecny kierunek serii przejadł się wszystkim.

Od razu przypomniałem sobie, że dobre pół roku temu opracowałem zupełnie przeciwny tekst. Infinity Ward było dumne z nowego kierunku ich kluczowej marki, buńczucznie zapowiadało nową, ultrafuturystyczną podserię Call of Duty opartą o Infinite Warfare. Widocznie jednak w świecie wielkich korporacji jest tylko jeden pewnik - gotówka. A tej musiało być odczuwalnie mniej w tym roku. Dlatego po sześciu miesiącach piszę tekst o trochę innym zabarwieniu. To fajny przykład niestałości tej branży.

Official Call of Duty®: Infinite Warfare – Story Trailer

Podczas spotkania Activision z inwestorami Thomas Tippl podsumował zeszłoroczne Infinite Warfare. Oczywiście, nadal uważa, że to "wysokiej jakości innowacyjna gra", ale przyznaje również, iż nie udało jej się zaspokoić oczekiwań wydawcy. Ja zostawię tutaj fragment recenzji Macia: "2016 rok dzięki Titanfallowi to dobry moment, by wziąć sobie od Call of Duty wolne. I dać Activision do zrozumienia, że ta formuła już się wyczerpała. Coraz bardziej futurystyczne odsłony dotarły do ślepej uliczki". No proszę, fundament naszej redakcji miał rację. Jak na słabe przyjęcie reaguje teraz Activision? Cytując:

Call of Duty: Black Ops - Launch Trailer

Dodałbym tutaj najchętniej komiksowe "GDY WTEM":

Sledgehammer odpowiadało za Modern Warfare 3 oraz Advanced Warfare (to, gdzie grał pan prezydent). Warto także zauważyć, że jakiś czas temu świat pisał o anulowanej odsłonie Call of Duty, nad którą dłubali - miała zaprezentować perspektywę trzecioosobową (hu!) oraz... wojnę w Wietnamie. Wiadomo, że wycofane projekty nie są dobrą wskazówkę na temat tych żywych, lecz panowie rzeczywiście próbowali zrobić coś bardziej "tradycyjnego" w kontekście CoD-ów. Nie narzekałbym jednak, gdyby i nadchodząca gra na swój setting wybrała Wietnam. Uwielbiam zapach napalmu o poranku.

Call of Duty Classic Walkthrough - Mission 15: Stalingrad

Ach, no i jasne - Infinity Ward wcale nie musiało przestać myśleć o swojej futurystycznej podserii. Ale wygląda na to, że sukces Battlefielda dał włodarzom Activision nieco do myślenia. A gracze nie będą narzekać. Od "przyszłościowych" FPS-ów mają w końcu Titanfalla.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.