Na smoczych skrzydłach Monster Huntera Nintendo wraca do popularności z czasów Wii

Na smoczych skrzydłach Monster Huntera Nintendo wraca do popularności z czasów Wii29.05.2017 15:12
Adam Piechota

Proszę, a jednak. Nawet jeśli bardziej leniwego portu już dawno nie widzieliśmy.

Akcja i reakcja. Jeżeli mieliście wątpliwości, że zapowiedź switchowej edycji Monster Hunter XX, o której wspominałem w zeszłym tygodniu, nie będzie miała większego znaczenia,  niech giełda je rozwieje. A przecież Nintendo i tak było już na wysokiej fali - takich notowań, jakie widzieliśmy kilka dni temu, firma nie powąchała nawet za życia Wii U (najbliżej byli podczas zamieszania z Pokemon Go). Tymczasem wraz z ujawnieniem "dużej" wersji megahitu Capcomu akcje firmy zaliczyły kolejny skok.

Jak donosi CNBC - z 31,800 na 33,510 jenów (ponad trzysta dolarów). Oczywiście, cyferki nikomu po naszej stronie giełdy nic nie mówią, więc przedstawmy to za pomocą kolejnego porównania. W takiej formie "wielkie N" było ostatnio w październiku 2008 roku. Czyli wracamy do szczytów z ery (wtedy rewolucyjnego) Wii. Najlepszej generacji dla firmy z Kioto w XXI wieku.

『モンスターハンターダブルクロス Nintendo Switch Ver.』プロモーション映像

Chyba nie trzeba się już martwić o anglojęzyczny port XX (choć ciekawi mnie, jaki będzie nosić u nas tytuł). Capcom kilka godzin po swojej bombie wrzucił do sieci także gameplayowy zwiastun (powyżej) i udowodnił, że ta seria robi furorę bez względu na lenistwo jej twórców. Różnice w grafice między Switchem a 3DSem? Niewielkie, wyższa rozdzielczość. I to w zasadzie wszystko.

Przestają mnie dziwić plotki z "wewnętrznych źródeł" The Financial Times, według których Nintendo po raz kolejny przyspiesza produkcję konsoli, by sprostać oczekiwaniom rynku w gorącym okresie drugiej połowy roku. Mówi się o planach wypchnięciu osiemnastu milionów egzemplarzy w trakcie pierwszego roku życia sprzętu (w marcu czytaliśmy o szesnastu, więc wydaje się to prawdopodobne). Co z kolei krytykują branżowi analitycy, twierdząc, że wydawca powinien celować w dwadzieścia milionów do marca 2018 roku (czyli jak z Wii). Inni snują już ultraoptymistyczne przewidywania, że Switch w ciągu całego żywota przekroczy pułap 80 milionów, wyprzedzając nawet 3DS-a. Ale szajba. A może warto poczekać z takimi prognozami przynajmniej jeden rok, zamiast strzelać po trzech miesiącach od premiery? Nadal nie wiadomo, czy na tym będzie w co grać w po wakacjach.

Nintendo to jedyna firma, która chyba nawet lubi strzelić największą gafę w najmniej odpowiednim momencie. Warto wstrzymać się do E3, zobaczyć, co wydawca planuje ze Switchem przez następne miesiące zrobić. Nadal nie wiemy, czy i w jakiej formie trafi na nią Virtual Console. A pod znakiem zapytania kryje się także płatny abonament za granie przez internet, nie zapominajmy. Jego inicjacja może okazać się naprawdę bolesna. Niewiadomych jest dużo więcej, niż zauważają zachodnie media.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.