Minecraft: Pocket Edition 2 został hitem AppStore'a. Szkoda, że nie miał nic wspólnego z grą Mojang

Minecraft: Pocket Edition 2 został hitem AppStore'a. Szkoda, że nie miał nic wspólnego z grą Mojang08.01.2016 11:38
Paweł Olszewski

AppStore cyfrowym Stadionem Dziesięciolecia? Kiedyś tego typu podróbki zalewały polskie bazary, teraz są plagą sklepu Apple'a. Czy tylko ja widzę dysonans między elitarymi iGadżetami i bylejakością ich platformy sieciowej?

Minecraft: Pocket Edition 2 pojawił się bez żadnej zapowiedzi i bardzo szybko wskoczył do czwórki najpopularniejszych gier na platformie Apple. Lepszy był tylko Minecraft: Story Mode, Lucky Block Mod for Minecraft i pierwszy Minecraft: Pocket Edition. Ten drugi, podrobiony, kosztował dokładnie tyle samo, co pierwowzór - 11 dolarów bez jednego centa. Nie wiemy  ile gier musi się sprzedać, aby dana pozycja wylądowała w ścisłej czołówce AppStore'a, ale śmiało możemy założyć, że twórca gry, Scott Cawthorn, "trochę" na tym zarobił.

Nie pomylcie tylko Scotta Cawthorna, oszusta od Minecraft: Pocket Edition 2 ze Scottem Cawthonem (bez "r" w nazwisku), twórcą Five Night at Freddy's. Zbieg okoliczności? Nie sądzę, bardziej próba uwiarygodnienia istnienia Pocket Edition 2 znanym nazwiskiem. Po przekliknięciu się na inne gry tego dewelopera okazywało się, że stworzył on też Five Night at Freddy's - All in One Edition czy Mortal Kombat - New Season, czyli kolejne podróbki znanych marek. Wychodzi na to, że nie mamy do czynienia z jednorazowym oszustwem, a całkiem dochodowym modelem biznesowym. Modelem, na którym zarabiają nie tylko "sprytni" przedsiębiorcy, a także samo Apple. Wałek czy nie, gigant z Cupertino pobiera prowizję od każdej sprzedanej w ich sklepie aplikacji. Wciąż nie wiadomo, czy oszukani klienci dostaną od firmy zwrot za ten niefortunny zakup.

Ewidentne oszustwa są prędzej czy później kasowane, te trudniejsze do udowodnienia próby nadużyć spokojnie leżą sobie jednak na cyfrowych półach sklepu. Po wpisaniu w wyszukiwarkę Five Night at Freddy's oprócz czterech oryginalnych gier można trafić też na dystrybuowane w formie free-to-play aplikacje:

  • Five Nights Story
  • Freddy's Puzzle Journey - Five Nights At Freddy's Version
  • Scary Freddy's Bear Simulator - Escape Nights At Fantasy Fear Forest 5
  • Fantasy Fear Forest 5 - Scary Freddy's Bear Simulator Escape Nights
  • Quiz for Five Nights at Freddy's Fans - Video Game Trivia
  • News For Five Nights At Freddy's HD
  • Wallpapers For Five Night's At Freddy's EDITION
  • Bce o Five Nights at Freddy's 2 (Unofficial)
  • Escape Scary Freddy's Bear Road Simulator - Crossy Nights At Fantasy Fear Fores
  • City Crossing For Five Nights At Freddy's FNAF Edition

Dwie ostatnie to zrzynka nie tylko z Five Night at Freddy's, ale też Crossy Road, które doczekało się równie wielu naśladowców, a także nieoficjalnych aplikacji towarzyszących. Pół biedy, jak są to rzeczy free-to-play - w najgorszym razie stracimy czas na ściągnięcie i skasowanie gry. Gorzej, ja na start płacimy za grę, która nie okazuje się tym, czego się spodziewamy. Kosztujący 11 dolców Minecraft: Pocket Edition był bowiem... grą z kamerą z lotu ptaka, gdzie Scorpion z Mortal Kombat odpiera ataki zombie (sic!). Jak napisał Wesley Yin-Poole z Eurogamera:

AppStore to cyfrowy śmietnik, na którym kupić można tylko to, o istnieniu czego się wie i czego się szuka. Podział na kategorie czy ich system rekomendacji to farsa. Bylejakość tej przerośniętej usługi kłóci się z wizerunkiem produktów Apple, ale najwidoczniej nie jest to dla firmy duży problem, jest za to duży zysk. W 2015 roku AppStore przyniósł Apple'owi niemal 6,5 mld dolarów. Nic dziwnego więc, że ten nie spieszy się z uporządkowaniem sklepu czy wprowadzeniem weryfikacji sprzedawanych tam aplikacji. Po co narażać się na koszty i zmniejszać potencjalne zyski?

Nic dziwnego też, że podrobiony Pocket Edition 2 tak świetnie się sprzedał. Minecraft to trzecia najpopularniejsza gra na świecie. Na przestrzeni lat lepiej sprzedało się tylko Wii Sports i Tetris. Pierwsza gra jest już jednak w sumie martwa, druga zeszła na margines, a Minecraft cały czas się rozwija. Dostaje nowe aktualizacje, cały czas pojawia się nowych platformach. Pełnoprawny sequel jest kwestią czasu - nie po to Microsoft kupił Mojang, żeby tylko odcinać kupony od pierwszej edycji. Pojawienie się sequela czy nawet tylko Pocket Edition 2 poprzedzone zostanie jednak stosowną zapowiedzią. Warto o tym pamiętać i nie kupować na AppStorze wszystkiego, co ma znany tytuł.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.