Mimo uzbieranych pieniędzy, w Torment: Tides of Numenera zabraknie kilku obiecanych elementów

Mimo uzbieranych pieniędzy, w Torment: Tides of Numenera zabraknie kilku obiecanych elementów30.01.2017 12:32
Patryk Fijałkowski

Czyli parę słów o nieprzemyślanych progach finansowych i niebezpieczeństwach zbiórek.

Choć Torment: Tides of Numenera zapowiada się na naprawdę ambitną grę, jej długa historia nie jest pozbawiona pewnych "ale" denerwujących przede wszystkim osoby, które się na nią złożyły. Pisaliśmy już o niewygodnych różnicach w wersjach kolekcjonerskich, a teraz na jaw wyszły kolejne potknięcia inXile.

Deweloper potwierdził, że w grze zabraknie kilku obiecanych podczas kampanii elementów. Po pierwsze: towarzysze. Z gry wyleciało kilka postaci, które miały być nagrodami za osiągnięcie dodatkowych progów finansowych - mowa między innymi o obiecującym The Toy za dwa miliony dolarów. Powód? No, całkiem konkretny, aczkolwiek niesmak pozostaje, szczególnie że inXile wypowiedziało się na ten temat dopiero, kiedy jeden ze wspierających zauważył niepokojący brak wspomnianych towarzyszy w plikach bety i trofeach gry:

Torment: Tides of Numenera - Po polsku, czyli lepiej!

Ten komentarz rozpalił wśród fanów pytanie: które z zapowiadanych postaci nie dożyły do finalnej wersji Tides of Numenera? Odpowiedź pojawiła się kilka stron forumowego wątku później - inny deweloper wytłumaczył, że w dniu premiery w grze będzie szóstka towarzyszy, która dostępna jest w becie. To by znaczyło, że zrezygnowano aż z trzech bohaterów obiecanych w trakcie zbierania funduszy. To dużo. I choć wytłumaczenie inXile ma sens, z pewnością nie usprawiedliwia to tego, że naobiecywali się podczas zbiórki, a teraz nie potrafią się z tego wywiązać. A przecież nie było to ich pierwsze rodeo, nie pierwsza akcja na Kickstarterze.

Przeżywamy duże ilości naraz udręki w becie Torment: Tides of Numenera

Na towarzyszach się nie kończy. Trochę zmieniło się też w kwestii Oasis of M'ra Jolios - miejscówki, która po uzbieraniu 4 milionów, miała zostać wprowadzona jako "drugie ważne miasto". W tym aspekcie nie jest tak nieciekawie jak z postaciami, ale i tak trzeba przygotować się na nowe realia. Jak pisze reprezentant inXile na oficjalnym forum:

No dobrze, czyli tutaj mamy bardziej zmiany na poziomie wizji artystycznej. Da się przełknąć. Ale studio musiało zmierzyć się z bezwzględną rzeczywistością również w przypadku Voluminous Codex. Miała to być rozbudowana encyklopedia/dziennik wewnątrz gry pełen informacji o uniwersum, który moglibyśmy w niejasny sposób modyfikować. Codex pojawiał się w planie po zebraniu 4,25 miliona dolarów i miał być zdecydowanym krokiem naprzód względem klasycznych RPG-owych dzienników. Co się z nim ostatecznie stało? Zgodnie ze słowami dewelopera:

Auć. To tak jakby... mija się z głównym celem, prawda? No dobrze, ale zawsze pozostaje crafting, który był obiecany w tym samym progu finansowym... Albo i nie, bo i tutaj deweloper zakomunikował, że po wielu testach system ten nie pasował do Tormenta i zamiast niego rozwinięto inne elementy gameplayu, takie jak Szyfry i Artefakty.

Szykuje się PETARDA! Pierwsze wrażenia i wywiad z twórcami Torment Tides of Numenera [Pokaz prasowy]

We wszystkim tym - poza nie wywiązaniem się z umowy, która pieczętowana była oddanymi w zaufaniu pieniędzmi - irytuje fakt, że o każdej z tych rzeczy fani dowiedzieli się dopiero wtedy, gdy sami zapytali. Kto wie, czy inXile wzięłoby winę na klatę, gdyby kilku uważnych graczy nie powęszyło tu i tam, i nie zadało odpowiednich pytań? Nie wygląda to dobrze ze strony studia, które już przy konflikcie dotyczącym edycji kolekcjonerskich wykazało się brakami w komunikacji.

Co inXile ma na swoją obroną w kwestii wyciętych/zmienionych elementów? Jak pisze jeden z deweloperów, który udzielał się przy większości z tych wątków:

Przekonuje Was to wytłumaczenie? Ten sam deweloper w wątku o wyciętych towarzyszach zasugerował, że niektóre elementy, których zabrakło, mogą pojawić się w darmowych aktualizacjach. Może jest więc jeszcze szansa dla The Toy albo interaktywnej encyklopedii wewnątrz gry?

Ciekawe też, co się w takim razie wydarzy w kwestii The Bard's Tale IV i Wasteland 3.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.