Left Behind: DLC do The Last of Us - recenzja

Left Behind: DLC do The Last of Us - recenzja14.02.2014 07:00
marcindmjqtx

Naughty Dog pokazuje, że nawet znając finał przyjaźni dwóch bohaterek Left Behind, można o niej opowiedzieć w sposób niezwykły.

The Last of Us to opowieść o dążeniu do celu wbrew przeciwnościom i chęci życia za wszelką cenę. Dopiero w dalszej kolejności jest to gra, w której z pomocą znajdowanego sprzętu radzimy sobie z przeciwnikami, szukamy znajdziek i podziwiamy widoki. Niewiele mamy gier, które historię przedstawiają w sposób tak dojrzały, przy okazji budując niesamowite sylwetki bohaterów z krwi i kości. Takich, którzy nie skaczą kilka metrów z krawędzi na krawędź, uciekając nie biją rekordów Usaina Bolta i nie są w stanie położyć na ziemi trzech przeciwników jednocześnie.

Left Behind kontynuuje filozofię gry, w której na pierwszym planie są ludzie. Walki tu niewiele, raptem kilka starć opierających się na doskonale znanej mechanice. Nie ma tutaj żadnych time triali, nowej broni, nowych przeciwników czy nowych trybów. Bo nie o to chodzi. Pewnym ryzykiem ze strony autorów było to, że w gruncie rzeczy przedstawione historie dobrze znamy. Jedna z nich opowiada o przyjaźni Ellie i jej przyjaciółki Riley. Jej finał znamy z The Last of Us. Druga historia - uwaga na drobny spoiler z TLoU - pokazuje, co działo się z Ellie i Joelem po tym, jak ten odniósł ciężkie rany. Akcja przeskakuje między obydwoma wątkami, a wrażliwość gracza zdecyduje o tym, czy domyśli się przyczyny ich zestawienia ze sobą.

Left Behind - DLC do The Last of Us

Skoro wiemy, dokąd zaprowadzi dziewczęca przyjaźń, twórcy nie skupiają się na celu, lecz drodze do niego. I robią to w niesamowity sposób. Gdyby ten wątek wrzucono do TLoU, mielibyśmy poczucie niespójności i oderwania od głównej ścieżki. Wydano go jednak osobno i tym samym otrzymaliśmy DLC, na które trudno narzekać.

Oglądamy historię, która wydarzyła się zanim Ellie ruszyła w świat z Joelem. Przypatrujemy się rozpaczliwym trudom prowadzenia beztroskiego życia w świecie bez przyszłości. Och, jakbym chciał Wam teraz poopowiadać, co się tu wyprawia i jakimi środkami Naughty Dog pokazuje nam jednocześnie moc dziecięcej wyobraźni i przystosowywania się do dorosłości, która nadeszła za wcześnie. Niebawem w sieci będą fruwać spojlery, więc zachęcam, by zapoznać się z tym dodatkiem jak najszybciej.

Left Behind - DLC do The Last of Us

Jak już napisałem, samego strzelania nie ma tu za wiele, a i miejsca do zwiedzania raczej nie zaskakują, wrzucając nas do zapadłego centrum handlowego i zalanych korytarzy. Szczerze mówiąc jednak nie przeszkadzało mi to ani trochę. Left Behind jest skierowane do tych, którzy pokochali TLoU za to, jak opowiada historię. Dodatek przynosi nową, dwugodzinną dawkę emocji, które mimo faktu, że poprzedzają główną historię, nie są w żaden sposób wtórne. Dopełniają obraz Ellie jako zahartowanej i hardej dziewczyny, dzięki czemu nieco inaczej spoglądamy na to, co miało miejsce podczas wędrówki z Joelem.

Dodatek jest oczywiście po polsku - tłumaczenie jest świetne, naturalne i żywe, a aktorki spisały się na medal. I znów z chęcią napisałbym, w której scenie wypadły szczególnie przekonująco, ale zepsułbym Wam zabawę. Największym problemem DLC jest cena - 59 złotych to po prostu za dużo, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, jak doskonały to dodatek.

Marcin Kosman

Platformy: PS3 Producent: Naughty Dog Wydawca: SCEE Dystrybutor: SCEE Data premiery: 14.02.2014 PEGI: 18

Kod do recenzji udostępnił dystrybutor. Screeny podchodzą od wydawcy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.