Kurczę, ludzie naprawdę grają w fabułę Tekkena 7

Kurczę, ludzie naprawdę grają w fabułę Tekkena 717.10.2017 11:01
Paweł Olszewski

Ja mimo 40 godzin nabitych w grze nawet jej nie uruchomiłem.

Przeglądając dziś sieć trafiłem na takie oto słowa Katsuhiro Harady, jednego z twórców i twarzy Tekkna (nie tylko 7):

Dalej tłumaczy, że Namco dysponuje danymi na temat tego, w którym trybie gracze spędzają najwięcej czasu. I z danych wychodzi, że mimo głośnych próśb o tutoriale, mało kto w rzeczywistości w nie gra. Harada porównuje tutaj swoją bijatykę do nowego gadżetu, po kupnie którego przeważnie zaczynamy z niego korzystać bez zapoznania się z instrukcją obsługi. Ma to sens.

Dlatego więc podstawy Tekkena wpleciono w fabułę. "Jakby w to ktoś grał", pomyślałem sobie, patrząc na siebie, gdzie przy niemal 40h na liczniku Tekkena 7 ani minuty nie spędziłem w kampanii. Widziałem ją na przedpremierowej sesji u polskiego wydawcy i to mi wystarczyło. Tekken to dla mnie versus. Najlepiej na żywo, jak nie ma takiej możliwości, to online. I właściwie tyle. Nic więcej do szczęścia nie potrzebuję, ale ku mojemu zaskoczeniu jestem w mniejszości.

Może nie jakiejś przytłaczającej, ale jednak. Jak pokazują trofea na PS4, należę do 32% graczy, którzy nie przeszli nawet pierwszego rozdziału fabuły. Ale z drugiej strony, aż 42% z tych, którzy grają w Tekkena 7 na PS4, przeszło fabułę do końca. Naprawdę imponujący wynik zważywszy na fakt, że gry kończy 10-30% tych, którzy je rozpoczynają. I dotyczy to także typowo singleplayerowych tytułów. Mocno zaskoczyły mnie te dane. I teraz pytanie, czy to zasługa niezłej według naszego recenzenta historii:

Pomyliłem się uznając, że mało kto gra w fabułę Tekkena. Równie błędne okazało się moje założenie, że jak już, to więcej będzie w nim pecetowców, dla których to przecież pierwszy Tekken. Patrząc na same dane procentowe osiągnięć na platformie Valve, mniej graczy w ogóle zaczęło przygodę (64,2%). Mniej niż na PS4 dobrnęło też do jej końca (37,9%).

Na konsolach więcej jest nie tylko procentów, ale też realnych graczy. Tekken 7 na Steamie to 300 tys. sztuk, a na konsolach ponad 1,5 mln. Co nie zmienia faktu, że te wyniki grających w tryb story mocno mnie zaskoczyły.

Tekken 7 okazał się sukcesem, to teraz proszę o równie dobrego Soul Calibura. Ale na jakimś autorskim silniku, niech znowu wyznaczy graficzne standardy. Bo Tekken 7, choć świetny, to nawet na PS4 Pro nie zachwyca oprawą.

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.