Krótki teaser Titanfall 2 ma jednego bohatera

Krótki teaser Titanfall 2 ma jednego bohatera12.04.2016 11:05
Maciej Kowalik

Póki co jeszcze się nie przedstawił, więc na własny użytek nazwę go Mieczysławem.

Gdyby Mieczysław nie pojawił się na ekranie pod koniec filmiku, wyrzuciłbym ten materiał do kosza. A tak możemy sobie przynajmniej pofantazjować o walkach wielkich mechów na nieco tylko mniejsze miecze.

Titanfall 2 Teaser Trailer – PS4, Xbox One and PC

Im więcej nowości w Titanfall 2 będzie dotyczyło Tytanów, tym lepiej dla gry. Z tym inne serie nie mogą rywalizować, z kolei braki w mobilności żołnierzy nadrobiły chyba szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał. Giganty nadawały pierwszej grze charakter i bardzo chciałbym, by ich rola w sequelu była jeszcze ważniejsza.

Ale ten filmik to trochę mało jak na ponad rok od oficjalnego potwierdzenia gry przez Vince'a Zampellę. Przecież Titanfall 2 nawet wcześniej nie był żadną wielką tajemnicą. Ani fakt, że powstaje, ani to, że tym razem za stery Tytanów wskoczymy również na PS4. Najpewniej na początku przyszłego roku. Na jesień 2016 EA ma nowego Battlefielda, co do którego plotkarze wciąż nie mają pewności czy przeniesie nas w odległą przyszłość czy przeszłość. Andrew Wilson potwierdził ostatnio, że Titanfall 2 zadebiutuje przed 31 marca 2017 roku.

Miecze potwierdzone, ale co z kampanią? W pierwszej grze dedykowanego opowieści trybu w zasadzie nie było. Zampella obstawał przy tej opcji, twierdząc, że nie chce kopiować Call of Duty. Z kolei na początku roku główny scenarzysta Titanfall - Jesse Stern - w rozmowie z Forbesem obiecywał, że w sequelu kampania już się pojawi. Nie było jej poprzednio nie dlatego, że studio nie chciało. Po prostu nie miało na nią środków.

Titanfall był debiutem, wydawca nie wiedział czego się spodziewać, a część funduszy pochodziło z umowy z Microsoftem. Studio postanowiło skupić się tylko na multiplayerze i chyba wyszło to mu na dobrze, bo multiplayer był świeży i bardzo miodny. Dopóki było z kim grać. Teraz ponoć grze ma nawet towarzyszyć serial, choć jego szczegółów nie znamy.

EA nie chwaliło się wynikami sprzedaży, ale Andrew Wilson stwierdził, że ta przebiła oczekiwania zarówno Respawn jak i wydawcy. Drew McCoy - producent gry - potwierdzając to uciszał z kolei "domowych analityków" z neoGAFA, według których brak informacji o sprzedaży oznaczał porażkę produktu:

Titanfall często gościł na rozmaitych promocjach, w marcu 2014 roku trafił do skarbca EA Access, natomiast w październiku 2015 roku Zampella cieszył się z 10 milionów graczy. Tylko nie mylmy tego tylko z 10 milionami sprzedanych egzemplarzy gry. To nie to samo.

Przyczółek został zdobyty. Marka sprawdzona w boju. Od sequela wypada więc oczekiwać już dużo więcej. EA zebrało cięgi za brak porządnej kampanii w Battlefroncie i kto wie co by było, gdyby kinowa premiera "Przebudzenia Mocy" nie rozkręciła sprzedaży gry. Albo gdyby produkcja DICE miała jakąkolwiek gwiezdnowojenną konkurencję. Fabularne kampanie Battlefielda od lat niedomagają i równie dobrze mogłoby ich nie być. Nie miałbym nic przeciwko temu, by goście, którzy kiedyś jako Infinity Ward dali nam Call of Duty: Modern Warfare z niezapomnianym singlem, spróbowali znowu pokazać, że da się to zrobić dobrze.

Więcej informacji dostaniemy 12 czerwca, w trakcie, poprzedzającej E3, imprezy EA Play. Cieszy potwierdzenie, że na pewno zobaczymy tam Titanfall 2, ale może już czas na jakieś oficjalne wieści na temat nowego Battlefielda? W końcu to on ma wyjść jeszcze w tym roku.

[źródła: Forbes, neoGAF, Eurogamer]

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.