Komputery znowu będą wiodącą platformą?

Komputery znowu będą wiodącą platformą?11.03.2011 15:38
marcindmjqtx

W końcu rynek gier na blaszaki ma być niedługo wart więcej niż wszystkie konsole razem wzięte.

Na horyzoncie rysuje się taka możliwość. Matt Ployar z Intela, nowy prezes PC Gaming Alliance (po ucieczce z tej organizacji Microsoftu i Nvidii), przewiduje, że już w 2012 roku rynek gier na PC będzie większy niż wszystkich konsol razem wziętych. To przemodelowanie zawdzięczać blaszaki będą globalnym trendom - w Ameryce Północnej sprzedaż gier spada, natomiast w Azji branża odnotowuje wzrost (a raczej wiadomo, gdzie PC mają się lepiej). Już teraz komputery trzymają się wyjątkowo mocno. Wg nowych danych w 2010 roku rynek gier na PC wart był ~16 mld dolarów wzrastając o ~20%.

Możecie stwierdzić, że w sytuacji, kiedy duża część wzrostu ma miejsce w Azji, wszystkie te dane nie mają dla nas większego znaczenia. To jednak tylko część prawdy. Frank Gibeau w rozmowie z Gamasutrąwprost powiedział, że możliwa jest ewentualność, kiedy komputery staną się najważniejszą platformą dla EA.

Darmowe i cyfrowe

Co byłoby powodem tej zmiany wg Franka? Trzy elementy: duża baza potencjalnych klientów, tzw. freemium i dystrybucja cyfrowa:

Pudełkowa sprzedaż gier na PC może być dużym problemem, ale dystrybucja cyfrowa jest niesamowita. (...) Marże są znacznie wyższe i nie musimy się zgadzać na żadne zasady producentów sprzętu. Sukces w Azji produkcji opartych o tzw. model freemium (każdy może grać, ale dla lepszych rezultatów konieczne może być dokupienie dodatkowych rzeczy czy bonusów, dokonanie mikropłatności) daje nadzieje na to, że już niedługo ta żyła złota pojawi się także na Zachodzie. I jak się można spodziewać, EA chce zgarnąć jak największy kawałek tego potencjalnie przepysznego tortu.

Granie czeka zmiany?

Najbliższe lata będą niesamowicie ciekawym okresem, być może równie znaczącym, co pojawienie się nowych konsol w 2005/06 r. Gry i ich wyniki finansowe nabrały wtedy iście hollywoodzkiego rozmachu, rozwinęły się produkcje MMO, a rozpędu nabrał cały rynek poświęcony tzw. graczom okazjonalnym, casualom.

Teraz, kiedy Microsoft niemal oficjalnie potwierdził prace nad nowym Xboksem, Epic pokazał Unreal Engine "prawie" 4, freemium nabiera rozpędu, granie w chmurze staje się coraz bardziej realne, a o casuali zaczęły się ścierać wielkie firmy (pokroju Sony i Nintendo) z niewielkimi (Zynga), możemy się spodziewać, że czeka nas kolejne przemodelowanie rynku.

Pytanie, czy będzie się dokonywać na pół gwizdka, tak jak chciałby Frank Gibenau mówiąc, że moc Xboksa 360 oraz PS3 nadal jest wystarczająca i od nowego sprzętu ważniejsze są teraz choćby kontrolery ruchowe, czy też zmiany przyspieszą i być może czeka nas... pękniecie. Pękniecie rynku na gry konsolowe i gry PCtowe, które różnić się będą już nie tylko rozdzielczością tekstur, ale i bardziej znaczącymi elementami. Za zapowiedź takiego stanu rzeczy uznać można Battlefielda 3, którego twórcy zapowiedzieli, że grę tworzą w pierwszej kolejności z myślą o PCtach, a dopiero później przystosowują ją do konsol.

Co prawda ta dość nienaturalna sytuacja nie powinna potrwać długo, bo zaledwie kilka lat, ale może mieć kluczowe znaczenie dla kształtu "gier przyszłości". Owocem tych zmian byłyby konsole nowej generacji, które by już ostatecznie "przyklepały" wizję grania na kolejną dekadę. Zanim jednak to nastąpi czeka nas sporo zmian, którym warto będzie się przyglądać.

Paweł Płaza

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.