Kolejna bitwa o dominację rozegra się na smartfonach

Kolejna bitwa o dominację rozegra się na smartfonach05.11.2010 15:53
marcindmjqtx

Nie zawsze pamiętam, żeby zabrać ze sobą PSP czy DS-a, ba - nie zawsze chce mi się je dźwigać. Również nigdy nie wiem dokładnie, kiedy znajdę te parę minut czasu na granie. W związku z tym odpalenie gry na te przenośne platformy często przestaje być intuicyjne i wymaga planowania, a chyba nie do końca o to chodzi w mobilnym graniu. Jest za to urządzenie, które prawie zawsze mam ze sobą w kieszeni i w każdej chwili mogę na nim odpalić grę. Co więcej - jest to też moje przenośne biuro, odtwarzacz multimediów, aparat i telefon jednocześnie. Tak, mowa oczywiście o smartfonach.

W przyszłym roku trzy największe firmy zmierzą się ze sobą na rynku smartfonów. W szranki stanie Apple z iPhone'em, Microsoft z Windows Phone 7 i prawdopodobnie Sony z nową wersją PSP. A jest się o co bić.

Rynek gier na iPhone'a cały czas rośnie, a informacje, że dany tytuł sprzedał się w milionach sztuk w ciągu zaledwie paru dni nie są niczym specjalnym. Jasne, nie jest tak, że każdemu się udaje, bo mamy tam morderczą konkurencję, dumpingi cenowe i zaczynające się pojawiać wysokobudżetowe produkcje, ale jest parę przykładów udowadniających, że się da. Electronic Arts, Ubisoft i Activision - praktycznie wszyscy duzi wydawcy - stworzyli już jakiś czas temu swoje oddziały poświęcone produkcji gier na smartfony. Zaczyna się również kupowanie najlepszych twórców i wydawców mających doświadczenie na tym rynku. Rozmaite publikacje mówią, że EA zapłaciło za Chillingo - wydawcę Angry Birds - od 17 do 30 milionów dolarów.

iPhone to również platforma, która zmienia nasze postrzeganie gier na telefony i ich ceny - maksymalna cena w App Storze za grę na iPhone'a ustawiona na 10$ nieco namieszała na rynku. Kiedyś tytuły na PSP i DS-a były po prostu droższe - Apple pokazało, że wcale nie muszą. Zresztą - produkcje na smartfony od dawna nie są jedynie prostymi minigrami z umowną grafiką. Wśród tysięcy tytułów, które tam znajdziemy, mamy zarówno wciągające produkcje indie, remaki starych hitów, jak i zapowiedzi takich tytułów, jak Rage czy Infinity Blade od Epica. Zobaczcie sami, jak to wygląda.

Joanna Sosnowska z redakcji technologicznej portalu gazeta.pl: "Problem Androida polega przede wszystkim na fragmentacji platformy - na rynku są cztery wersje systemu, a nie wszystkie aplikacje (w tym gry) są kompatybilne z poszczególnymi wersjami. Co prawda, wedle najnowszych informacji, Android jest coraz bardziej jednolity, a Google stara się, by aktualizacja niektórych aplikacji odbywała się niezależnie od aktualizacji systemu, ale do ideału jeszcze daleko".

A przecież iPhone to nie wszystko. Android rośnie w siłę, pojawia się na nim coraz więcej gier zaczynających generować zysk. Jako przykład może posłużyć Angry Birds, którego darmową wersję w ciągu paru dni pobrano ponad 2 miliony razy. Co prawda akurat nie za bardzo wierzę, że to ten system podbije serca graczy, ale Google bez walki się nie podda. No a poza nim jest oczywiście Microsoft, który zamiast przenośnej konsoli zainwestował w smartfony i wydał Windows Phone 7.

Pobawiłem się nim trochę i powiem Wam, że o ile Android niespecjalnie mnie zainteresował, o tyle system MS zrobił na mnie duże wrażenie. Design kafelkowego menu, integracja z popularnymi serwisami czy połączenie z Xbox LIVE, dzięki któremu nie tylko będziemy mogli zdobywać osiągnięcia "w drodze", ale również grać w te same tytuły (czasami nawet z opcją kontynuacji!). To wszystko po prostu działa. A to nie wszystkie ruchy, które Microsoft wykonał, by zapewnić popularność swojej nowej platformie.

No i gdzieś w tym wszystkim jest też Sony, którego nowa odsłona PSP stała się już praktycznie faktem. Do posiadania prototypów przyznali się już duzi wydawcy, natomiast korporacja sugeruje, że może być to oczekiwany od dawna PSP Phone oparty na Androidzie. Mam nadzieję, że jest to prawda i Japończycy nie planują wydania dwóch urządzeń. Jedno Nintedno, które jak na razie odżegnuje się od smartfonów nam wystarczy i w jego przypadku 3DS dzięki swojemu 3D wydaje się mieć sens.

Tak jak i na rynku konsol stacjonarnych, które nagle zmieniły się w kombajny multimedialne z coraz większą gamą możliwości, zmiany czekają platformy przenośne. Mało kto chce mieć po prostu maszynkę do grania. Teraz ma to być urządzenie wielofunkcyjne ze zintegrowanymi funkcjami, które wykorzysta wiele aplikacji. Bo w końcu kamerka przyda się graczom do tytułów z rzeczywistością rozszerzoną, GPS do tytułów z geolokacją i tak dalej. Co więcej - relatywnie niskie koszta produkcji gier pozwalają też na większe eksperymenty i innowacje, które z kolei przyciągną znudzonych kolejnymi sequelami graczy.

Przyszły rok zapowiada się emocjonująco.

Piotr Gnyp

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.