KKKW: W co się bawić?

KKKW: W co się bawić?28.03.2011 14:25
marcindmjqtx

Krótka historia o tym, że automaty wcale nie są retro i daleko im do tego.

Kobe, a raczej Sannomiya - dzielnica miasta pełna sklepów i restauracji wyróżniająca się na tyle, że mogłaby stanowić oddzielną miejscowość (w zasadzie co jest miastem, a co dzielnicą jest bardzo umowne - stukilometrowy pas wybrzeża w Kansai i tak jest jedną długą betonową zabudową). O godzinie 21 z centrum będącym czymś na podobieństwo naszych młodzieżowych domów kultury wylewa się grupa 15-18 latków kończących najrozmaitsze zajęcia dodatkowe. Nie sposób tego nie zauważyć - krzyczą na całą ulicę, a samochody odbierających ich rodziców trąbią na siebie, kiedy nie mogą sobie poradzić z wyminięciem się w ciasnej uliczce, co dodatkowo powiększa chaos. Zazwyczaj dzieje się to o 22, ale widać dzisiaj odwołali im jakieś zajęcia. Dla niektórych pojawia się problem (czy też okazja): rodzice do 22 w pracy, czas na rozrywkę, tylko jaką?

Młodzież w Japonii nie ma lekko: poza lekcjami w szkole niemal codziennie chodzą na masę dodatkowych zajęć takich jak nauka języka, zajęcia sportowe, gra na instrumentach i tak dalej. Dokształcają się niemal cały czas, ponieważ egzaminy wstępne na studia to jeden z najtrudniejszych etapów w całym życiu japońskiego obywatela. A przynajmniej tak wynika z opinii wielu osób z różnych środowisk - model studiowania to "trudne egzaminy wstępne, a później kilka lat odpoczynku przed rozpoczęciem pracy - łatwiej niż w podstawówce".

Zasadniczo spotkania przy split-screenie w domowym zaciszu któregoś z uczniów odpadają - większość ludzi mieszka w za małych mieszkaniach, a poza tym dzielenie się swoją prywatną przestrzenią ze znajomymi nie jest zbyt popularne. Zrobienie przyjęcia tzw. domówki to już w ogóle spora rozpusta i duże odstępstwo od normalnego sposobu spędzania wolnego czasu. Z racji niepełnoletności licealistów piwo w barze odpada, tym bardziej palenie papierosów czy też skrętów po kątach (żeby kupić papierosy w automacie, trzeba mieć dodatkową specjalną kartę, a marihuana traktowana jest tutaj na równi z heroiną). Najbliższa plaża jest 20 km stąd (samo wybrzeże to głównie fabryki), zresztą woda i tak wciąż jest za zimna. Do akcji wkraczają salony z automatami. Wprawdzie nie ma ich tak wiele i nie są tak ogromne jak Salony Pachinko, ale na ich ilość nikt nie może narzekać.

Niemal każda ulica handlowa nie może obejść się bez chociaż jednego takiego miejsca - w środku jest kolorowo, głośno, czasami bardzo tłoczno - w weekendy zdarzają się nawet kolejki. To najbardziej naturalne i zarazem neutralne miejsce na spotkania z grupą kolegów/koleżanek. Randka w salonie z automatami zamiast kina? Jak najbardziej! Spotkanie klasowe, urodziny, weekendowy spacer z przyjacielem - każda pora jest dobra na wrzucenie 100 jenów do automatu i spranie kilku tyłków postaciom z uniwersum Capcomu.

Różnorodność automatów zadowoli wszystkich - są tam flipery, wyścigi, strzelanki, mordobicia, specjalne salony tylko z grami Segi, Konami etc. Sporą część każdego centrum zajmują automaty z ramionami, którymi łowi się nagrody, a raczej próbuje się je złowić, bo oczywiście nagroda zawsze odczepia się od "szponu" przed dotarciem do końca. Ciekawostką są z pewnością automaty, w których możemy pobawić się w ubieranie samych siebie (po poprzednim zrobieniu przez automat naszego zdjęcia), czy też naprawdę skomplikowane gry taneczne. Oddzielnym rozdziałem są również gry muzyczno-rytmiczne, których jest tutaj multum - Activision z pewnością nie tworzy swoich planów marketingowych z myślą o Japonii.

Należy jeszcze wspomnieć o drugiej ulubionej rozrywce młodzieży, czyli karaoke - w barach karaoke można wynająć sobie oddzielne pomieszczenie z rzutnikiem/ekranem oraz zestawem mikrofonów, do tego zawsze możemy zamówić coś do jedzenia czy picia. Biblioteki utworów w szanującym się barze są przeogromne - nieraz właściciele sami nie mają pojęcia, co oferują swoim klientom. Na potwierdzenie tej tezy spróbowałem kiedyś podczas jednej z imprez w takim barze "zaśpiewać" utwór zespołu Pantera - tydzień po tym incydencie biblioteka utworów uszczupliła się o kilka stron, a autor tego tekstu wciąż nie jest przekonany do grania w Singstara. Zastosowany zabieg miał jednak swoje plusy - od tej pory zamiast karaoke ze znajomymi chodzimy na tradycyjne piwo.

Damian Domagała

KKKW (Kącik Kraju Kwitnącej Wiśni) to cotygodniowy felieton opisujący ciekawostki z Japonii, kulturę grania i odmienne spojrzenie na elektroniczną rozrywkę. Autor aktualnie przebywa w Kraju Kwitnącej Wiśni. Poprzednie artykuły znajdziecie tutaj.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.