KKKW: Najpopularniejsza gra w Japonii

KKKW: Najpopularniejsza gra w Japonii20.03.2011 18:20
marcindmjqtx

Najsławniejszą grą dla 20-80 letniego gracza nie jest ani Mario, czy też Final Fantasy. Japoński gracz jest o wiele bardziej konserwatywny.

Harima to malutkie miasteczko na zachód od Kobe. Jadąc ze wschodu w stronę Hiroshimy autostradą na przedmieściach widać kilka domów i poletek uprawnych. Wśród tego sielskiego klimatu, pośrodku niczego, stoi budynek większy od niejednego centrum handlowego w Polsce, z równie dużym wielopoziomowym parkingiem. To jedno z wielu centrów Pachinko, miejsce w którym niejeden Japończyk spędza większość swojego życia, nie licząc pracy oczywiście.

Zasada działania automatu pachinko jest dosyć prosta - za pieniądze kupujemy metalowe kulki, które zrzucane przelatują przez skomplikowany labirynt, by na końcu albo przepaść, zablokować się, bądź odblokować jackpota, który zapewni nam kolejne kulki do kolekcji. Kiedyś automaty te były bardzo podobne do klasycznych flipperów, obecnie są w większej części cyfrowe, z ekranem wyświetlającym historię w trakcie grania (sci-fi, hentai, dramat - dla każdego coś się znajdzie). Gdy znudzi nam się granie, bierzemy kulki i idziemy je wymienić na nagrody czy też bony - nigdzie nie może wystąpić sentencja "wygraliśmy/przegraliśmy pieniądze", bo to byłby już hazard - a jest on przecież nielegalny. Należy też dodać, że granie w salonach Pachinko to spory problem w Japonii - nałogowcy potrafią ustawiać się w kolejce do salonu z samego rana, nawet 2 godziny przed otwarciem i zostawać dopóki nie stracą wszystkich pieniędzy na srebrne kulki.

Moja przygoda z Pachinko była dość krótka, choć na tyle intensywna, by być pewnym, że ten rodzaj elektronicznej rozrywki mnie nie kręci - przy wejściu do salonu Pachinko uderza nas ściana dźwięku wyjących maszyn, kakofonia porównywalna z koncertami elektroniki alternatywnej (Aphex Twin, nie mogę Ci wybaczyć do dzisiaj, tego co zrobiłeś w Nowej Hucie!). Po rozgrywce trwającej jakieś 15 minut z rozpoczynającym się bólem głowy od hałasu zostałem wyproszony przez obsługę, ze względu na skarżących się na mnie ludzi siędzących przy automatach obok - patrzyłem im w ekrany i ich rozpraszałem.

Grający w Pachinko przychodzą tutaj, by odłączyć się od świata zewnętrznego i wchodzić w interakcje jedynie z maszyną, niemal medytować. Ściana dźwięku pozwala im na wypranie umysłów z problemów w domu, nudnej pracy i niesmacznej ryby. Dodatkowo pewnie nie pomógł mi fakt, że przecież jestem gaijinem.

Czas na trochę liczb: centra Pachinko zatrudniają około 300 tys. pracowników, grających regularnie jest około 20 milionów. Jest to dziedzina rozrywki dająca największy obrót na rynku - zyski mogą sięgać nawet 30 trylionów jenów rocznie. Nierzadko zdarza się, że salony (które znajdują się dosłownie wszędzie - nie sposób ich nie zauważyć) należą do Yakuzy, czy też koreańskich gangów.

Przedział wiekowy osób grających w Pachinko jest szeroki, jednak najczęściej są to pracujący ludzie w wieku 40-50 lat. Famicon pojawił się w ich życiu dość późno, dlatego niekoniecznie wychowywali się z kartidżami pod poduszką, tak jak obecni 30-latkowie - porwały ich za to odpowiedniki cymbergaja i flipperów. Jeśli zaś o mnie chodzi, pozostanę chyba jednak przy tradycyjnych, bardziej młodzieżowych centrach gier z automatami, które mają tutaj również swój specyficzny klimat. Ale o tym w następnym odcinku.

Damian Domagała

KKKW (Kącik Kraju Kwitnącej Wiśni) to cotygodniowy felieton opisujący ciekawostki z Japonii, kulturę grania i odmienne spojrzenie na elektroniczną rozrywkę. Autor aktualnie przebywa w Kraju Kwitnącej Wiśni. Poprzednie artykuły znajdziecie tutaj.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.