Kingdom Come zmieszane z Mount & Blade? Nadchodzi kolejne, wielkie RPG z rycerzami i bez magii

Kingdom Come zmieszane z Mount & Blade? Nadchodzi kolejne, wielkie RPG z rycerzami i bez magii23.08.2020 07:45

Fortune Favours the Bold to kolejna produkcja z niezłą grafiką na UE4, realistyczną walką i miłością do tekstów źródłowych, a nie fantazji.

Środek XV wieku, odtwarzanie średniowiecznych realiów na podstawie kronik i manuskryptów, realistyczna walka oraz system RPG. To kluczowe hasła opisujące "Fortune Favours the Bold". Cymesik robiony jest na Unreal Engine 4 przez młode, kanadyjskie studio West Coast Interactive.

O takich rycerzy nic nie robiłem! Fascynacja średniowieczem i okładaniem się mieczami (bez smoków i czarów) była we mnie zawsze mocna w dzieciństwie, ale jak już motyw pojawiał się w grach, to zawsze z oddalonej perspektywy strategii i zarządzania.

Historię zmienił "Mount & Blade", ale w swojej budżetowości był w zasadzie tylko przedskoczkiem dla kolosa, jakim okazał się czeski "Kingdom Come: Deliverance". Tak, tak - gra miała milion bugów, ale tak jak "Gothic" - kochało się ją za klimat i cały ten miodek. I podczas gdy masa fanów wyczekuje "dwójeczki" (rozmawiałem ostatnio z CEO Warhorse'a, ale milczą jak zaklęci w temacie nowości), w sukurs przychodzi takie "Fortune Favours the Bold".

O fabule i możliwościach wiemy już całkiem sporo, ale na starcie przygaszę ciut entuzjazm. Chociaż przy powyższym screenie można się rozmarzyć, na myśl o akcyjniaku w otwartym świecie, już wiadomo, że "Fortune Favours the Bold", będzie inne. Zwiedzimy kawał Europy, ale na własnych nogach podrepczemy tylko po niewielkich lokalizacjach.

Fortune Favours the Bold. Oto co wiemy o grze

Jest 1453 rok, końcówka średniowiecza, kończy się Wojna stuletnia, czyli długi konflikt między Anglią i Francją. Po ostatniej bitwie straumatyzowany bohater wraca do domu na Wyspę. A tam wcale nie jest różowo, bo czeka na niego podupadły ekonomicznie i społecznie kraj oraz świeże wojny domowe i nowy porządek.

Tu wkraczamy w kolejny, wielki konflikt, już na miłe zakończenie średniowiecza, czyli Wojnę Dwóch Róż. Ten dział się już na terenie Wielkiej Brytanii pomiędzy rodami Yorków i Lancasterów. Swoją drogą była już gra dokładnie o tym konflikcie - "War of the Roses" - ale wyłącznie sieciowa i nie zdobyła takiej popularności jak "Chivalry".

Ale to właśnie pojedynkami będziemy zajmowali się między innymi w "Fortune Favours the Bold" (piszę tę nazwę kolejny raz i jest straszna). Oprócz rycerskiej nawalanki twórcy obiecują wir intryg i politycznych decyzji do podjęcia, a do tego albo pełne angażowanie się po stronie jednego z bogatych rodów, albo działania na uboczu jako najemnik. Ale, ale - na brytyjskich waśniach się nie skończy!

Gdy te dobiegną końca, mamy ruszyć się w Europę, by mierzyć się w kolejnych konfliktach i sytuacjach. Z opisu twórców wynika, że mamy zostać przywódcą grupy rycerzy i ścierać się z najemnikami z całego kontynentu. Jeśli plan się uda, dotrzemy nawet do regionów północnej Afryki i Bliskiego wschodu.

W przerwie od wojaczki zajmiemy się dworskimi układami i romansami. Padają też wzmianki o turniejowych pojedynkach z mistrzami broni białej, handlu drogimi towarami czy szkoleniu w wojaczce dzieci z wyższych stanów. Uff, strasznie tych zamiarów - i niestety niewiele o jakichś konkretach. Na Facebooku twórcy w komentarzach dodali jeszcze kilka szczegółów.

Po pierwsze - to nie będzie otwarty świat. Przemieszczać będziemy się na dużej mapie w stylu gier z serii "Mount & Blade" czy "Total War". Za to akcja odbędzie się już na mniejszej powierzchni.

Po drugie - studio stawiają na hiperrealizm, dotyczący zarówno ubiorów, broni i stylów walki, jak i wydarzeń. Te ostatnie przebiegną zgodnie z tym, co zapisano w kronikach, a nasz bohater będzie mógł w nich uczestniczyć, ale nie zmienić bieg historii.

Odrobinę widać też na screenach. Mamy paletę różnorodnych broni, opisy specjalnych technik walki (jak okrutny sztych w otwór na oczy w hełmie) oraz typowo RPG-owe umiejęności.

Kiedy zobaczymy to cuda? Gra powstaje od 2017 roku i efekty mamy zobaczyć już w 2021 roku. Planowane jest albo wypuszczenie produkcji we wczesnym dostępie, albo darmowe demo na Steamie. "Fortune Favours the Bold" powstaje w dwuosobowej ekipie z okazjonalną pomocą wynajątych specjalistów.

Autor gry przyznaje, że raczej na pewno ruszy z jakąś formą finansowania społecznościowego, np. przez Patreona albo płatny dostęp early access.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.