John Carmack opowiada o tym, jak przekonał Apple do gier

John Carmack opowiada o tym, jak przekonał Apple do gier15.05.2018 14:51
Krzysztof Kempski

Jego opowieść na Facebooku zapewne nieprzypadkowo zbiegła się z zapowiedzią Rage 2...

Czas na coś z serii “wspomnienia developerów”. John Carmack podzielił się ostatnio na facebooku garścią wspomnień związaną z współpracą ze Stevem Jobsem. Komputer Apple 2 był dla developera Dooma w ciągu paru lat nastoletniego życia symbolem czasów, w których żył. Dał temu wyraz, próbując w wieku 14 lat ukraść go ze szkoły, ale nie udało się. By stać się posiadaczem komputera od Jobsa, musiał poczekać na pierwsze sukcesy.

W czasie, gdy rozkwitła sława Carmacka za sprawą Commandera Keena i Wolfensteina 3D, Steve odszedł akurat z Apple, tworząc spółkę NeXT, a w niej kosztujący 10 tysięcy dolarów komputer. Carmack wspomnia, że był to jeden z jego pierwszych zakupów, bardziej priorytetowy nawet niż własny samochód, kolejnym krokiem było natomiast przeniesienie firmy na maszyny oznaczone logiem NeXT.

Id Software wyszło nawet z propozycją, by umieścić w napisach końcowych informację o tym, że produkcja została stworzona na tym właśnie sprzęcie. Carmack niewiele mówi tu o powodach: być może ujawniła się tu obecna u Jobsa uraza do przemocy albo po prostu uznał to za nic nie znaczącą ofertę i zlekceważył ją. Zmienił zdanie w momencie, gdy Doom stał się prawdziwą ikoną popkultury, ale dla Carmacka było już za późno. Uznał, że po prostu fajnie było popisać maile z samym Stevem Jobsem, którego razem z Wozniakiem już od dawna poważał. Carmack wcale też się o to nie gniewał. Uznał po prostu, że współzałożyciel Apple nie uważał, że gry staną się ważną składową sukcesu jego urządzeń.

Było to ważne w kontekście debiutu Dooma 3 na iPhonie. Jobs początkowo narzekał na obecną w grze krew, później zmiękł, ale trzeba było go jeszcze namówić na implementację bibliotek, dzięki którym gra mogłaby działać optymalnie na smartfonie firmy.

Ostatecznie to Carmack wygrał ten spór, a Apple dostrzegło potencjał tkwiący w grach, przyglądając się po latach tabelkom zysków, wynikających ze sprzedaży gier. Rage HD (kontynuacja już za pasem) pokazał w 2010 roku, że możliwe jest tworzenie na telefonach gier przypominających te z konsol. Prawdopodobnie dzięki uzyskanemu wtedy porozumieniu, smartfony wyzwoliły się od prostych gier Java, kupowanych przez esemesa. Być może nie udało im się zdetronizować klasycznych platform, ale nigdy już nie były takie same.

Przy okazji dzisiaj wieczorem możecie spodziewać się nowych informacji o Rage 2.

Krzysztof Kempski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.