Jedna z najciekawszych gier zeszłego roku - To the Moon - trafiła na GOG

Jedna z najciekawszych gier zeszłego roku - To the Moon - trafiła na GOG10.07.2012 14:15
marcindmjqtx

Jeśli do tej pory nie zagraliście w To the Moon (bo drogo, bo system płatności, bo nie wiedzieliście), to teraz już nie macie wymówki.

To the Moon to wzruszająca historia oparta na wspomnieniach o dziadku autora. Wcielicie się w doktor Evę Rosalene i doktora Neila Watta, którzy mają nietypową pracę - umożliwiają ludziom będącym na łożu śmierci przeżycie jeszcze jednego momentu z życia - nawet takiego, który w ogóle się nie wydarzył.

Stoi przed nimi spore wyzwanie -  główny bohater chciałby... polecieć na Księżyc.

Ciepła, nastrojowa gra, którą Adrian Palma w podsumowaniu roku rekomendował następująco:

"To the Moon” jest archaiczne i równie dobrze mogłoby powstać 15 lat temu. „To the Moon” jest do bólu liniowe. „To the Moon” jest brzydkie, nawet jeśli ktoś lubi grafikę retro. W „To the Moon” nie ma zasadniczo żadnej akcji, efektownych strzelanin, wybuchów czy szaleńczych pościgów. „To the Moon” jest krótkie, bo trwa jakieś 4 godziny. „To the Moon” jest drogie, bo za 4 godziny zabawy trzeba zapłacić 40 złotych. Ale co z tego, skoro opowiada jedną z najpiękniejszych, najbardziej wzruszających, oryginalnych i wciągających historii w dziejach gier wideo? To gra o miłości, przemijaniu, spełnianiu marzeń, o tym, jak poszczególne decyzje wpływają na nasze życie i o wielu innych sprawach, do których podchodzi w niezwykle przemyślany, wysublimowany i trafny sposób, posypując całość szczyptą humoru.Nie pamiętam już, kiedy jakaś gra wyzwoliła we mnie takie emocje jak „To the Moon”, i nie znam gry, która skłoniłaby mnie do refleksji w takim stopniu jak to niezależne dzieło, nie boję się tego określenia, sztuki. Chyba nigdy o nim nie zapomnę i tak jak główni bohaterowie wędrowali po wspomnieniach pewnego starca, tak ja za kilkanaście lat cofnę się pamięcią do teraz i uświadomię sobie, jak rewelacyjna i ponadczasowa jest to produkcja. I pewnie do niej wrócę, by jeszcze raz się wzruszyć. Warto zauważyć, że na GOGu kosztuje raptem 9 dolarów - nieco mniej, niż wcześniej.

Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.