iRecenzja: Broken Sword: Director`s Cut

iRecenzja: Broken Sword: Director`s Cut11.04.2010 12:25
marcindmjqtx

Pomimo powszechnie krążącego stwierdzenia, że iPhone świetnie nadaje się do przygodówek point n' click, jest ich na platformie Apple stosunkowo mało. Jeszcze mniej jest tych wybitnych, wchłaniających człowieka na długie godziny. Na szczęście, na App Store pojawiają się także odświeżone wersje gier sprzed lat, takich jak recenzowany właśnie Broken Sword: Director's Cut.

Cóż to za tytuł? Remake pierwszej części słynnej serii przygodówek od studia Revolution, opowiadającej o przygodach młodego podróżnika George'a Stobbarda i francuskiej dziennikarki Nicole Collard, próbujących wspólnymi siłami rozwikłać tajemnicę dziwnych zabójstw, dokonywanych w ostatnich miesiącach. Jako że spodobał Wam się system oceniania z artykułu o The Settlers, kontynuujemy go w kolejnych iPhone'owych recenzjach.

Co mi się podobało:

  1. To, co dobre w pierwowzorze - Oryginalna wersja dostarczała całej masy zabawy dzięki swojej fabule, ciekawych zagadkach, różnorodności miejsc akcji czy charakterystycznych postaciach. Nie zabrakło też humoru, może nie tak charakterystycznego jak w Monkey Island, ale również trzymającego wysoki poziom (namawianie bohatera do kupna kebabu w Turcji zapamiętam chyba do końca życia).
  2. Dodatkowa zawartość - Twórcy postanowili nie iść na łatwiznę i już przy produkcji Director's Cut na Nintendo DS przygotowali kilka godzin dodatkowej historii, opowiadającej o ojcu Nico, głównej obok George'a Stobbarda bohaterki gry. Odwiedzimy więc kilka miejsc, z którymi nie mieliśmy styczności w oryginale, takimi jak tajemny pokój znajdujący się w okolicach paryskich ścieków.
  3. Voice-acting - W przeciwieństwie do wersji na DS-a, tym razem twórcy pokusili się o wprowadzenie pełnego dubbingu postaci. Wszystkim fanom pierwowzoru nie muszę chyba wspominać o jego świetności, na którą składa się chociażby Nico, ze swym francuskim akcentem, czy mały Arab chcący pomóc George'owi.
  4. Grafika - W kwestii wizualnej twórcy również wiele poprawili. Całość wygląda teraz trochę bardziej kreskówkowo, co jednak zdecydowanie nie jest minusem. Postacie i miejscówki wyglądają barwniej, a przez to lepiej niż w trochę szarawym oryginale. Oprócz tego, podczas dialogów, w górnych rogach ekranu widzimy portrety rozmówców, często z różnymi wyrazami twarzy.
  5. System podpowiedzi - Dość kontrowersyjny plus, ale dla wielu niedzielnych graczy, nielubujących się w rozmyślaniu nad rozwiązaniem zagadki przez kilkanaście minut, na pewno ważny [jak również dla tych, którzy zacięli się w grze - przyp. P.G.]. W grze zawarto trzystopniowy system podpowiedzi. Gdy utknęliśmy, możemy najpierw poprosić o subtelne wskazanie drogi, potem trochę większe, by w końcu odkryć przed nami pełne rozwiązanie problemu. Jeśli macie mało czasu, to na pewno się Wam ten system przyda, tym bardziej, że jest wygodniejszy niż wyszukiwanie opisów przejścia na GameFAQ's i jemu podobnych serwisach.

Co mi się nie podobało:

  1. Właściwie nic - Kultowa przygodówka to tytuł wręcz idealny, zapewniający kilkanaście godzin świetnej zabawy i zarazem wysilenie naszego mózgu do myślenia. Jeśli jeszcze nie graliście w żadną z edycji pierwszego Broken Sworda, zaopatrzcie się w wersję na iPhone'a.

Cena/jakość 4 euro za świetną przygodówkę? Nie zastanawiajcie się ani chwili, grzech nie zagrać.

Link do App Store Mikołaj Więckowski

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.