Hej, fani Splinter Cella - jest nadzieja

Hej, fani Splinter Cella - jest nadzieja28.06.2017 10:32
Maciej Kowalik

Na końcu ciemnego tunelu zdają się błyskać 3 zielone światełka. Ale jak to w skradankach - trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Zacznijmy jednak od podduszenia zeszłorocznej plotki, która wlała w nasze serca nadzieje na zobaczenie Sama Fishera (z głosem M. Ironside'a) na E3. Nie tylko nic takiego się nie stało, ale - o czym przypomniał teraz Ubiblog - Yvves Guillemot zaprzeczył w Los Angeles jakoby jakaś gra z serii aktualnie powstawała.

Ale prędzej czy później powstanie.

A że jest niziutko na liście priorytetów? Trudno wściekać się na firmę, że stawia na nowe marki (autorzy Blacklist pracują nad Starlink: Battle for Atlas) i sequele kasowych serii. Wścieknę się dopiero, gdy z zapowiedzi Splinter Cella będzie wynikać, że to gra sieciowa w otwartym świecie, w której wspinamy się na wieże i polujemy na coraz lepszy loot, by walczyć z bossami... Ale tak nie będzie, prawda?

Cholercia, Splinter Cell: Blacklist był znakomitym powrotem do formy po cieniującym Conviction. Brak szybkiego sequela i późniejsze słowa Jade Raymond o tym, że Splinter jest jedną z trudniejszych i bardziej złożonych gier na rynku, co odbija się na jego potencjale sprzedażowym, wciąż wlewają w me serce niepokój.

Przypominam, że będzie jeszcze film, a na początku roku scenariusz trafił już do Toma Hardy'ego, który ma wcielić się w Sama.

Tyle tylko, że Basil Iwanyk (producent, mający na koncie kapitalne Sicario) chyba nie do końca wie z czym ma do czynienia. W styczniowej rozmowie z Colliderem dał temu wyraz, odpowiadając na pytanie czy wyniki filmowego Assassin's Creeda są jakimś problemem dla jego projektu:

Jeśli miałby to być tylko skrót myślowy, to raczej słaby. A późniejsze słowa Iwanyka o tym, że Splinter nie ma tła fabularnego i postaci świadczą raczej przeciwko niemu. Liczycie na political fiction z charyzmatycznym szpiegiem w roli głównej? Cóż...

A zaczynałem klepać tę notkę tak ucieszony... I nawet nie poprawię sobie humoru odpalając Blacklist na Xboksie One, bo nie ma tego tytułu na spisie gier objętych wsteczną kompatybilnością.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.