„GTA III: Vice City”: Wątpliwe uroki bycia świnią

„GTA III: Vice City”: Wątpliwe uroki bycia świnią18.08.2003 12:00
marcindmjqtx

Przepraszam trzodę chlewną za pomówienie w tytule. Przyznaję - nader pochopne. Za porównanie z bohaterem „Grand Theft Auto III: Vice City” każdy miałby prawo się obrazić

Przepraszam trzodę chlewną za pomówienie w tytule. Przyznaję - nader pochopne. Za porównanie z bohaterem „Grand Theft Auto III: Vice City” każdy miałby prawo się obrazić

Wątpliwe uroki bycia świnią

Przepraszam trzodę chlewną za pomówienie w tytule. Przyznaję - nader pochopne. Za porównanie z bohaterem „Grand Theft Auto III: Vice City” każdy miałby prawo się obrazić.

Ujmę to więc inaczej. „GTA III: Vice City” to gra, która pozwala czerpać radość (?) z bycia skończonym sk... [biiip!] ...nem. Wykorzystuje motyw stary jak świat - daje szansę na bezkarne bycie łajdakiem, na wcielenie się w kogoś, kim nie moglibyśmy zostać w prawdziwym życiu, bo przeszkadzałby nam w tym strach, sumienie, normy społeczne. Pozwala ulec pokusie odblokowania hamulców. To ten sam dreszczyk, jaki czuje porządny obywatel kradnący batonik w hipermarkecie, tylko spotęgowany. I bez ryzyka wpadki.

Nie ukrywam, że takie wyrachowane granie na najniższych instynktach mocno mnie irytuje. Tu nie chodzi tylko o przemoc, w grach komputerowych przecież powszechną. Tu chodzi o gloryfikowanie i rozgrzeszanie podłości, okrucieństwa, bezwzględności.

Główny bohater Tommy jest bandytą, który po odsiadce dostaje zlecenie rozkręcenia interesów mafii w Vice City - nadmorskim kurorcie przypominającym Miami z lat 80. Pierwsza robota - kupno partii narkotyków do dalszego rozprowadzania po mieście - nie wypala. Ktoś zabija dostawcę, kradnie towar i pieniądze. Tommy musi dopaść napastników, bo inaczej sam rozstanie się z życiem. Zaczyna więc robić za „cyngla” lokalnych watażków. Nic go nie obchodzi, kogo ma zabić i za co. Jest skrajnie cyniczny i brutalny. Liczy się tylko interes.

„GTA III: Vice City” warto porównać z inną grą o byciu gangsterem - „Mafią”. Łatwiej wtedy dostrzec, o co chodziło autorom. Bohater „Mafii” to postać, która ma jakąś historię, ludzki rys, rozterki, uczucia. Wie, co to lojalność, przyjaźń, kodeks honorowy, sumienie. Gdy dostaje zlecenie zabicia niewinnej dziewczyny, która wie zbyt dużo, a potem starego doradcy „rodziny”, może pozwolić im uciec, okłamując szefa. Bohater „GTA III: Vice City” nie ma takich dylematów. Liczy się dla niego tylko on i jego własny interes.

W „GTA III: Vice City” dużo rozwiązań może się podobać. Podczas jazdy samochodem słuchamy jednej z kilku lokalnych stacji radiowych grających przeboje ówczesnych gwiazd (na szczęście płyty można kupić osobno). Jeździ się zresztą bardzo przyjemnie, inaczej w zależności od danego modelu auta. Poza tym Vice City ma rzeczywiście atmosferę bogatego kurortu.

Panowie z Rockstar dysponują niezłym rzemiosłem, ale co z tego, skoro cała ta oprawa to jak piękne ramy do obrazu żałosnej kreatury. Ja z tego auta wysiadam.

„Grand Theft Auto III: Vice City”

Producent: Take 2

Dystrybutor: Cenega

Wymagania: Pentium 1,1 GHz, 128 MB RAM, CD-ROM x 8

Cena: 139,90 zł

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.