Grywalna Quiet w Metal Gear Solid V

Grywalna Quiet w Metal Gear Solid V25.07.2018 10:03
Adam Piechota

Konami tańczy w deszczu.

Zainteresowani wiedzą o sytuacji marki właściwie nawet za dużo. Najpierw były pierwotne (niesłuszne, niestety, ale zrozumiałe, gdy grasz pod naciskiem czasu) zachwyty dziennikarzy, potem huczna premiera, a potem rozpoczęła się era upadku japońskiej legendy. Zwolnienie Hideo Kojimy, sygnały zaniepokojenia od pierwszych graczy, którzy rzeczywiście zdołali ukończyć powtarzalną, wydłużoną jak gdyby w pośpiechu kampanię fabularną, poszarpany, niekompletny scenariusz, zły wydawca próbujący zarobić jeszcze trochę kasy na silniku, naciskając na żałosny spin-off z zombie i przy okazji zabijający większość swoich kultowych IP (chociażby Castlevanię). No i ulubiony hasztag Jima Sterlinga, #fuckkonami. Trudno byłoby przewidzieć, że firma wróci jeszcze do „kompletnego” przecież Phantom Paina. A jednak.

Aktualizacja do „piątki”, pierwsza od niemal roku, poza kilkoma systemowymi rozszerzeniami wprowadza… grywalną Quiet. Można nią co prawda przejmować tylko FOB-y, ale gra oddaje do naszej dyspozycji większość jej unikalnych umiejętności. Superprędkość, superskoki, niewidzialność, wyśmienita ręki do karabinu snajperskiego. I klasyczny już „strój”, którym modelka Stefanie Joosten przebiła się do świadomości graczy. Wcale nie seksistowski, bo przecież został wytłumaczony fabularnie! Oddychanie przez skórę i te sprawy, wiadomo.

Okej. To po co próby resuscytacji trupa ze strony Konami? Niektórzy mają szalone teorie spiskowe. Widzicie, być może powrót do The Phantom Pain ma być taką cichutką zapowiedzią, że firma prawdziwie wraca do kultowej marki. Że na Gamescom przyjadą z jakąś gigantyczną niespodzianką. Oczywiście, iż po premierze głęboko jeszcze wierzyłem, że Metal Gear mógłby funkcjonować bez Kojimy. Reżyser i tak delikatnie odpuścił z tradycyjnie poplątanej warstwy fabularnej w „piątce” (ewidentnie stawiał wtedy na jakość rozgrywki). I wcale nie domknął narracyjnego cyklu. W sadze Big Bossa, jego oddanych fanów i sklonowanych dzieci nadal jest sporo wygodnych dziur. Zresztą zakończenie Fantomowego Bólu również powinno kiedyś zostać pociągnięte dalej. Dwóch protagonistów (albo antagonistów!) miałoby niesamowity potencjał.

Niemniej przez lata straciłem jakąkolwiek nadzieję. Konami woli mobilną Castlevanię, łatki do Bombermana, kryształowe zombiaki w środowisku z recyklingu. Nie wiem, co musiałoby się stać, by przypomnieli sobie, że kiedyś mieli tę branżę w garści.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.