„Ginąłeś, bo byłeś słaby”. A czy muszę być dobry?

„Ginąłeś, bo byłeś słaby”. A czy muszę być dobry?09.10.2017 16:24
Bartosz Stodolny

Niektórzy chyba zapominają, że w grach chodzi o zabawę.

Polskie gry prezentują naprawdę wysoki poziom, czego przykładem jest choćby wydany ostatnio Ruiner. Nie są jednak wolne od błędów. Zresztą sami twórcy z Reikon Games zdają się to potwierdzać, wypuszczając patcha balansującego poziom trudności. „Easy” jest teraz faktycznie łatwy i pozwala bez większych problemów zwiedzać świat i poznawać historię. Nieco stonowano też poziomy „Normal” i „Hard”. I dobrze, bo jak pisał Paweł w swojej recenzji (i na co zwracało uwagę wielu innych recenzentów):

A ja się zastanawiam, skąd wzięła się wśród graczy ta kultura „git gud”; gry muszą być trudne, a ich przejście stanowić nie tyle wyzwanie, co męczarnię. A jeśli sobie nie radzisz, to nie masz prawa nazywać się graczem. To fakt, że ogół gier jest dziś prosty. Musi taki być, bo przy ogromnej popularności tej dziedziny rozrywki liczysz się nie ty, człowieku przechodzący Dark Souls na ziemniaku, tylko ktoś, kto o serii From Software nigdy nie słyszał. Facet, który wraca po 18 do domu z pracy w biurze, ogarnia z żoną dzieciaki i kiedy o 21 ona idzie poczytać książkę, on siada na pół godziny do konsoli, by popykać w Call of Duty na „Easy”. A granie na najwyższym poziomie trudności nie jest dla niego żadnym osiągnięciem.

Jasne, niech każdy gra jak chce; jeden na „Easy”, drugi na „Hardzie”, a jeśli wolisz gry prostsze, to nie graj w Ruinera, Dark Souls czy Cuphead. A jeśli chcę? Strasznie podoba mi się świat w DkS, podobnie jak podoba mi się estetyka Cuphead, ale nie mam czasu uczyć się tych gier. Bo one są nie tyle trudne, co wymagające nauki. Tak mogłem się bawić, będąc w szkole czy na studiach. Albo w czasach kawalerskich, gdzie po pracy wracałem do domu i miałem cały wieczór dla siebie. Dlaczego dziś gry, medium dla mas, karzą mnie za to, że jestem dorosły, mam rodzinę, obowiązki i tak dalej? Cóż, zostaje YouTube, ale to jednak nie to samo.

DDR Highlight || Cuphead | First Damageless Run!

Gorzej, że z tego całego „Harda” robi się jakiś fetysz. To śmieszne „git gud”, gdzie każdy nieradzący sobie z grą jest postrzegany jako ktoś gorszy. A właściwie dlaczego? Czy to naprawdę taki wyczyn? Osiągnięcie? Nie zrozumcie mnie źle, kocham gry wideo i lubię, kiedy nie prowadzą mnie za rękę, ale bądźmy realistami - osiągasz coś w prawdziwym życiu, a nie kończąc grę na „Hardzie”. Co stoi na przeszkodzie, żeby wszystkie uznawane za trudne, czy też wymagające, gry miały niższy poziom, na którym można po prostu skupić się na fabule, poznawaniu świata czy podziwianiu grafiki? Naprawdę tyle złego się stanie, jeśli więcej osób będzie mogło się grą cieszyć?

No tak. Przecież esencją takiego Dark Souls jest właśnie to, że trzeba się go uczyć i „git gud”. A może niech każdy sam zdecyduje, czym jest dla niego dobra zabawa w danym tytule? Mass Effect 3 umożliwiał wybranie „fabularnego” poziomu trudności, gdzie gra była po prostu interaktywnym filmem. GTA V pozwala ominąć niektóre misje, jeśli zbyt długo nam nie wychodzą. Czy dzieje się przez to jakaś tragedia? Czy przez to te gry na czymś straciły?

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.