Gamescom 2018: Grałem w Call of Duty: Black Ops 4 i walczyłem o pieniądze

Gamescom 2018: Grałem w Call of Duty: Black Ops 4 i walczyłem o pieniądze24.08.2018 13:32

Nowy tryb "Heist" wydaje się świetną zabawą.

Uwielbiam grać w sieciowe strzelanki na pokazach prasowych czy konwentach typu Gamescom. Sam nigdy nie byłem w takie gry szczególnie dobry, wiadomo, zależnie od tytułu - raz szło mi lepiej, raz gorzej, ale raczej  nie aspirowałem do bycia jednym z najlepszych. Wyższe rejony środka tabeli są z reguły najlepszym, o czym mogłem pomarzyć.

Tymczasem grając na Gamescomie w multiplayer Call of Duty: Black Ops 4 nagle jestem jednym z najlepszych, kształtujących cały przebieg rozgrywki zawodników! Nie wiem, czy to dziennikarze są tacy słabi w gry, chłe chłe, czy to po prostu specyfika takiej imprezy, że większość nie jest na 100 proc. skupiona na rozgrywce, myśli już o kolejnych rzeczach do zrobienia, robi notatki, etc.

Pewnie to drugie, ale mogę się przynajmniej trochę pocieszyć, doprowadzając do wygranej mojej drużyny w nowym trybie multiplayer, wprowadzanym w Call of Duty 4. Heist, bo tam się nazywa, stawia naprzeciwko siebie dwie drużyny, które rozgrywać będą kolejne rundy do czterech wygranych.

Urok tego trybu polega na tym, że każda drużyna rozpoczyna z bardzo podstawowym wyposażeniem, pistoletem z odrobiną amunicji i minimalnymi funduszami, za które gracze mogą sobie kupić jakieś dodatkowe usprawnienia.

Zakupy powtarzają się po każdej rundzie, a ci, którzy zdobędą pieniądze w trakcie jej przebiegu, mogą dzięki nim wyposażyć się w lepszą broń i inne ułatwienia. Dzięki temu satysfakcja ze zwycięskiej rozgrywki jest jeszcze większa - nie tylko okazaliśmy się lepsi, ale też zwiększają się nasze możliwości w kolejnym rozdaniu.

Sednem samej rozgrywki jest przejęcie znajdujących się gdzieś na planszy pieniędzy. Później należy je jeszcze dostarczyć  do punktu zbiórki i obronić przez określony czas. Napięcie wzmaga tu fakt, że śmierć jest ostateczna - nie ma odradzania się. Ustrzelonego gracza trzeba wprawdzie dobić - jeżeli tego nie zrobimy, jego towarzysz może go jeszcze przywrócić do życia - ale jeżeli to zrobimy, to nie powróci już w danej rundzie.

Dzięki temu poszczególne rozgrywki są bardzo szybkie i dramatyczne, nie ma tu miejsca na długą zabawę i kombinowanie, a nawet jeżeli przegramy, to zaraz następuje kolejne rozdanie i można spróbować raz jeszcze.

W takim wypadku jednak wraz z kolejnymi zwycięstwami przeciwników będziemy mieć oczywiście coraz bardziej "pod górkę". To ciekawe rozwiązanie, mogące z jednej strony kreować fantastyczne opowieści o odwróceniu losów bitwy wbrew wielkim przeciwnościm, a z drugiej zwyczajnie frustrować. Jak będzie - jeszcze się zapewne przekonamy.

Moja półgodzinna sesja z nowym trybem multiplayer w Call of Duty: Black Ops 4 była satysfakcjonująca, emocjonująca i dająca kupę frajdy. Trudno mi oczywiście do końca powiedzieć, na ile to zasługa nowego trybu, a na ile specyficznych targowych warunków, o których pisałem na początku, ale jestem w tej chwili nową odsłoną CoD-a zainteresowany znacznie bardziej niż wcześniej (choć uczciwie muszę przyznać, że wcześniej nie byłem ani trochę, nawet minimalnie).

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.