Gameplaye popularniejsze niż HBO, Netflix i Hulu

Gameplaye popularniejsze niż HBO, Netflix i Hulu28.04.2017 12:32
Bartosz Stodolny

I wiecie co? Zupełnie mnie to nie dziwi.

Po co oglądać, jak ktoś inny gra? To jedno z częstszych pytań zadawanych ludziom, którzy zamiast samemu zagrać, wolą obejrzeć gameplay na YouTube czy innym Twitchu. Ciekawe, że nikt nie ma takich wątpliwości przy meczach piłki nożnej czy programach kulinarnych. Bo po co ogądać jak ktoś gotuje, skoro można zrobić to samemu?

Dlaczego tak polubiliśmy podglądanie innych graczy? Bo to po prostu przyjemne, tak samo jak oglądanie serialu czy rozgrywek sportowych, a jeśli przy okazji autor ma coś ciekawego do powiedzenia, to tym lepiej. Innym powodem może być chęć sprawdzenia gry, bo choć dema powoli wracają do łask, nadal większości produkcji nie da się ograć przed ewentualnym zakupem.

To była EPICKA przygoda! Recenzja Legend of Zelda Breath of the Wild

A jak podaje najnowszy raport SuperDaty, 51% oglądających streamy kupuje grę bezpośrednio po obejrzeniu transmisji. Co ciekawe, osoby te wydają na swoje hobby średnio 70 dolarów miesięcznie - 56% więcej niż ci, którzy nie oglądają gameplayów.

Analitycy SuperDaty przewidują, że w 2017 roku publiczność materiałów wideo związanych z gamingiem osiągnie liczbę 665 milionów osób. Jest to mniej niż w roku 2016, gdzie oglądających na samym YouTube i Twitchu było odpowiednio 517 i 185 milionów, ale to nadal ponad dwa razy więcej, niż wynosi populacja Stanów Zjednoczonych.

To również więcej, niż wyniosła w ubiegłym roku liczba oglądających HBO, ESPN, Netfliksa, Hulu oraz słuchających muzyki na Spotify razem wziętych. 27% oglądających streamy na żywo robi to w weekendowe wieczory, czyli w czasie największej oglądalności programów telewizyjnych, co dodatkowo pokazuje, że telewizja i VOD tracą widzów na rzecz gier wideo.

Natomiast przychody z tej branży wyniosą w 2017 roku 4,6 miliarda dolarów, czyli więcej, niż wygenerowały w sezonie 2015 - 2016 liga hiszpańska (3,2 miliarda dolarów) czy niemiecka (3,5 miliarda dolarów). Z tej kwoty 3,2 miliarda dolarów będzie pochodziło z reklam i kontraktów sponsorskich, natomiast pozostałe 1,4 miliarda to abonamenty i bezpośrednie wpłaty od widzów. Okazuje się bowiem, że niemal połowa oglądających Amerykanów nie ma problemu z płaceniem za treści.

Na dane, szczególnie te o podbieraniu publiki stacjom telewizyjnym i serwisom VOD, trzeba wziąć jednak pewną poprawkę. Gamingowe wideo można oglądać na całym świecie, podczas kiedy taki Netflix jest niedostępny na przykład w Chinach, a sam raport nie zawiera danych z tamtejszych serwisów VOD.

Te natomiast są tam popularne. Tencent Video to 20 milionów abonentów w 2016 roku. Platforma iQiyi to również 20 milionów płacących użytkowników, a dzięki kwietniowej umowie z Netfliksem i uzyskaniu praw do transmisji niektórych produkcji amerykańskiego giganta, ich liczba w tym roku jeszcze się zwiększy.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.