Fortnite Battle Royale postawiło kolejny krok na ścieżce wytyczonej przez PUBG - do gry trafiły mikrotransakcje

Fortnite Battle Royale postawiło kolejny krok na ścieżce wytyczonej przez PUBG - do gry trafiły mikrotransakcje30.10.2017 12:21
Maciej Kowalik

Epic wprowadził je ostrożnie, a przejawy niezadowolenia pacyfikują... sami gracze.

Cieszy mnie, że oprócz wielu fantastycznych gier, z 2017 roku zapamiętam też m.in. to, że kwestia mikrotransakcji i skrzynek z losowym lootem głupio wszywanych do gier stała się głośnym tematem. Z którym muszą zmierzyć się organizacje pokroju ESRB czy PEGI. Póki co nie zamierzają one specjalnie oznaczać gier oferujących tego typu elementy a żadna poważna komisja do spraw hazardu nie znalazła w skrzynkach z losowymi przedmiotami powodu do zajęcia się tematem. Ale coś się ruszyło. A idę o zakład - hihi - że premiera Battlefront 2 sprawi, że temat powróci.

Ale nie ma co przesadzać i rozpalać pochodni za każdym razem, gdy przed oczami pojawi się słowo mikrotransakcje. W internecie zawsze znajdzie się chętny do szybkiego linczu przed obiadem, więc głosy niezadowolenia po ostatniej aktualizacji Fortnite i Battle Royale zaskoczeniem nie są. Wprowadzono w niej sporo nowinek, jak tablice wyników, czat głosowy na konsolach czy sezony, w trakcie których wbijamy kolejne poziomy w zamian za kosmetyczne ozdoby.

No i wprowadzono też V-dolce, czyli walutę służącą do kupowania strojów i dekoracji. Przewagi na polu bitwy nie dają, ale to o nich mówi się najwięcej. No, poza problemami ze stabilnością gry.

O dziwo, społeczność Fortnite Battle Royale sama chętnie odbija zarzuty chciwości kierowane w stronę Epic Games. Wynikające pewnie w sporej mierze z tego, jak firma podeszła do tematu w "podstawowym" Fortnite. W którym wielu widzi łasego na kasę graczy potworka, wytresowanego w odmawianiu niepłacącym satysfakcji.

Ale podstawka ma tu więcej wspólnego z PUBG niż jego klon - i ona, i steamowy megahit są płatne. A Fortnite Battle Royale jest darmowe. To kluczowa różnica, o której coraz łatwiej zapomnieć w momencie, gdy mikrotransakcje są wszędzie.

To jedna z wypowiedzi na forum Epic w temacie o tym, jak firma właśnie zepsuła grę. Na Reddicie też ktoś próbował rozkręcić dramę, ale nie wyszło:

A potem ktoś inny dodał, że nawet w przeciwieństwie do LoL-a, żaden element nie jest w Battle Royale zamknięty do momentu zapłaty czy horrendalnego grindu. W innym - dużo popularniejszym - wątku, wnioski są podobne. Ewentualne głosy niezadowolenia dotyczą tylko cen.

Oczywiście pesymista stwierdzi, że obecna oferta sklepu to tylko wstęp do apomikrotransakcjokalipsy, a patrząc na obecne trendy coraz trudniej dziwić się takim nastrojom. Ale równie dobrze Epic mógł po prostu wyciągnąć odpowiednie wnioski, widząc że globalna społeczność graczy jest bliska wrzenia. I pamiętając, że ten zwykły Fortnite na pewno się do tego przyczynił...

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.