eSzperacz #6: No Thing

eSzperacz #6: No Thing16.06.2018 12:00
Adam Piechota

Jesteś prostym urzędnikiem biurowym. Po prostu urzędnikiem biurowym.

Szybki wstęp powinien być właściwie taki, że jeśli całkowicie gardzicie "artystowskim gie" (w sensie kupą), to No Thing (zapisywane, rzecz jasna, małym literami) będzie idealnym produktem do głośnego wyśmiania. Bo kosztuje zazwyczaj mniej niż dziesięć złotych, więc żaden to wydatek, a ubaw może być nie z tej ziemi - gostek biegnie wektorowymi ścieżkami, otaczają go płaskie, obracające się wraz z punktem skupienia kamery sprity, leci banalna muzyczka, ekran co chwilę zmienia jaskrawy kolor, w tle gada syntezator mowy, a jedynym celem jest przebiegnięcie do końca. "Beka" nie z tej ziemi. Gorzej, jak komuś to w nieokreślony sposób "kliknie".

NO THING game - Steam long trailer

Mnie kliknęło. Ma w sobie coś przerażającego. Gdy skupimy się na narracji prowadzonej przez robota obserwującego naszego biegającego urzędnika, usłyszymy dziwną (bo prowadzoną monologiem) opowieść o szukaniu tożsamości w totalitarnym państewku. Albo o bezsensownej, ośmiogodzinnej pętli pracy, która towarzyszy nam przez większość życia. Albo o tym, że najbardziej samotnym jest się w środku tłumu. Hej, to właśnie taka gierka. Jest w niej wystarczająco prostej symboliki, aby ułożyć sobie taki lub inny przekaz. Ale na pewno nie jest o niczym i nie jest to głupia próba stworzenia głębi tam, gdzie jej ewidentnie nie ma. A że robi to w takiej oprawie graficznej? A bo to ona jedyna?

Polaka może tutaj poruszyć... no, polskość. Bo skoro deweloperzy "nasi" i mówimy o państwie z czuwającym Wielkim Bratem, to robi się nieco swojsko. Dodatkowo mijamy typowo "nasze" blokowiska, "nasze" przedmieścia, "naszą" Syrenkę. W ogóle No Thing przypomina coś, co mogłoby powstać w którymś warszawskim garażu w latach dziewięćdziesiątych. A psychodeliczny świat przedstawiony, mimo bycia przesadnie minimalistycznym zlepkiem klocków, niemal pachnie prowincją stolicy u schyłku lata. Widzicie, jeszcze to jest.

Ale można dziełko Evil Indie Games potraktować wyłącznie jako hardkorową odmianę endless runnera. Poziom trwa koło dwóch minut, nie ma żadnych punktów kontrolnych, wymaga maksymalnego skupienia i nadludzkiego refleksu. Coś bardzo trudnego, co będzie Was straszyło z głównego menu konsoli i przypominało o TYM PRZEKLĘTYM SIÓDMYM ETAPIE, który wydaje Wam się niemożliwy. Można także najpierw o nim przeczytać w wyśmienitym tekście Igi Smoleńskiej, który publikowaliśmy w zeszłym miesiącu. W ogóle "można". A może i warto, skoro to równie odrealnione doświadczenia w tak niskiej cenie?

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.